Pomyślany do miasta
Samochody przestały być po prostu samochodami już dawno temu. Teraz klienci oczekują całej masy elektroniki - od systemów, które zaparkują auto za kierowcę, po telewizję i fotele z masażem. Jednak niektórzy nie chcą wydawać fortuny na luksus i jedyne czego wymagają, to małe i praktyczne auto do jazdy po mieście. Właśnie dla takich klientów powstała Skoda Citigo, czyli Volkswagen Up w czeskim przebraniu.
Siedząc na przednich fotelach czujemy się jak w zdecydowanie większym samochodzie. Nikt nie będzie narzekał na brak miejsca. Nie ma też typowego dla małych samochodów uczucia ciasnoty - Citigo jest po prostu bardzo przestronne, jak na tak małe auto. Pudełkowaty kształt kryje też stosunkowo duży bagażnik. 251 litrów może nie brzmi imponująco, ale jest to zdecydowanie najlepszy wynik w klasie i daje się to odczuć.
Również strona mechaniczna, mimo kilku problemów, wypada pozytywnie. Niestety na każdym kroku widać, że jest to samochód budżetowy i producent oszczędzał, gdzie tylko mógł. W efekcie udało się stworzyć Volkswagena (bo nim jest Skoda Citigo), który jest konkurencyjny cenowo i może powalczyć z najtańszymi samochodami na rynku.