Seat Toledo Concept

Hiszpanie zdecydowali się przywrócić swój model do oferty jeszcze w tym roku. Może tym razem uda się złapać trochę świeżego wiatru finansowego w żagle.

Obraz
Źródło zdjęć: © Piotr Mokwiński

/ 8W kierunku miliona

Obraz
© Piotr Mokwiński

Druga generacja Seata Toledo musiała zniknąć z rynku, gdyż popyt na ten model był z roku na rok coraz gorszy. Niemniej, produkowany od 1991 roku samochód, spotkał się z przychylnością aż 860 tys. nabywców. To sporo, dlatego Hiszpanie zdecydowali się przywrócić swój model do oferty jeszcze w tym roku. Genewa to świetne miejsce na pokazanie światu całkowicie nowego produktu. Może tym razem uda się złapać trochę świeżego wiatru finansowego w żagle.
Zewnętrzna stylizacja nie odbiega przesadnie od tego, co europejski koncern pokazał wdrażając do produkcji Exeo. Klasyczny sedan z klapą bagażnika, zespojoną z szybą wygląda elegancko, ale nie wytycza nowych nurtów designerskich. Wykorzystuje sprawdzone wzorce, co z pewnością przypadnie do gustu konserwatywnej grupie odbiorców.
Zdecydowanie ciekawiej prezentuje się wnętrze. Projekt deski rozdzielczej wyraźnie wprowadza nutkę świeżości w mało wyszukanych, hiszpańskich przedziałach pasażerskich. Nieco zmieniony kształt kierownicy, inaczej uformowany kokpit centralny i wreszcie atrakcyjnie wystylizowane zegary, mogą się podobać. Poza niepodważalną elegancją, nie można zarzucić Seatowi jakościowych wpadek, tudzież braków w ergonomii. Auto jakie zastaliśmy na stoisku Hiszpanów, prawdopodobnie trafi do produkcji w drugiej połowie tego roku. Przyzwoite materiały wykończeniowe i intuicyjna obsługa wszelkich urządzeń pokładowych, zdecydowanie podniosą komfort codziennego użytkowania.

/ 8W kierunku miliona

Obraz
© Piotr Mokwiński

Druga generacja Seata Toledo musiała zniknąć z rynku, gdyż popyt na ten model był z roku na rok coraz gorszy. Niemniej, produkowany od 1991 roku samochód, spotkał się z przychylnością aż 860 tys. nabywców. To sporo, dlatego Hiszpanie zdecydowali się przywrócić swój model do oferty jeszcze w tym roku. Genewa to świetne miejsce na pokazanie światu całkowicie nowego produktu. Może tym razem uda się złapać trochę świeżego wiatru finansowego w żagle.
Zewnętrzna stylizacja nie odbiega przesadnie od tego, co europejski koncern pokazał wdrażając do produkcji Exeo. Klasyczny sedan z klapą bagażnika, zespojoną z szybą wygląda elegancko, ale nie wytycza nowych nurtów designerskich. Wykorzystuje sprawdzone wzorce, co z pewnością przypadnie do gustu konserwatywnej grupie odbiorców.
Zdecydowanie ciekawiej prezentuje się wnętrze. Projekt deski rozdzielczej wyraźnie wprowadza nutkę świeżości w mało wyszukanych, hiszpańskich przedziałach pasażerskich. Nieco zmieniony kształt kierownicy, inaczej uformowany kokpit centralny i wreszcie atrakcyjnie wystylizowane zegary, mogą się podobać. Poza niepodważalną elegancją, nie można zarzucić Seatowi jakościowych wpadek, tudzież braków w ergonomii. Auto jakie zastaliśmy na stoisku Hiszpanów, prawdopodobnie trafi do produkcji w drugiej połowie tego roku. Przyzwoite materiały wykończeniowe i intuicyjna obsługa wszelkich urządzeń pokładowych, zdecydowanie podniosą komfort codziennego użytkowania.

/ 8W kierunku miliona

Obraz
© Piotr Mokwiński

Druga generacja Seata Toledo musiała zniknąć z rynku, gdyż popyt na ten model był z roku na rok coraz gorszy. Niemniej, produkowany od 1991 roku samochód, spotkał się z przychylnością aż 860 tys. nabywców. To sporo, dlatego Hiszpanie zdecydowali się przywrócić swój model do oferty jeszcze w tym roku. Genewa to świetne miejsce na pokazanie światu całkowicie nowego produktu. Może tym razem uda się złapać trochę świeżego wiatru finansowego w żagle.
Zewnętrzna stylizacja nie odbiega przesadnie od tego, co europejski koncern pokazał wdrażając do produkcji Exeo. Klasyczny sedan z klapą bagażnika, zespojoną z szybą wygląda elegancko, ale nie wytycza nowych nurtów designerskich. Wykorzystuje sprawdzone wzorce, co z pewnością przypadnie do gustu konserwatywnej grupie odbiorców.
Zdecydowanie ciekawiej prezentuje się wnętrze. Projekt deski rozdzielczej wyraźnie wprowadza nutkę świeżości w mało wyszukanych, hiszpańskich przedziałach pasażerskich. Nieco zmieniony kształt kierownicy, inaczej uformowany kokpit centralny i wreszcie atrakcyjnie wystylizowane zegary, mogą się podobać. Poza niepodważalną elegancją, nie można zarzucić Seatowi jakościowych wpadek, tudzież braków w ergonomii. Auto jakie zastaliśmy na stoisku Hiszpanów, prawdopodobnie trafi do produkcji w drugiej połowie tego roku. Przyzwoite materiały wykończeniowe i intuicyjna obsługa wszelkich urządzeń pokładowych, zdecydowanie podniosą komfort codziennego użytkowania.

/ 8W kierunku miliona

Obraz
© Piotr Mokwiński

Druga generacja Seata Toledo musiała zniknąć z rynku, gdyż popyt na ten model był z roku na rok coraz gorszy. Niemniej, produkowany od 1991 roku samochód, spotkał się z przychylnością aż 860 tys. nabywców. To sporo, dlatego Hiszpanie zdecydowali się przywrócić swój model do oferty jeszcze w tym roku. Genewa to świetne miejsce na pokazanie światu całkowicie nowego produktu. Może tym razem uda się złapać trochę świeżego wiatru finansowego w żagle.
Zewnętrzna stylizacja nie odbiega przesadnie od tego, co europejski koncern pokazał wdrażając do produkcji Exeo. Klasyczny sedan z klapą bagażnika, zespojoną z szybą wygląda elegancko, ale nie wytycza nowych nurtów designerskich. Wykorzystuje sprawdzone wzorce, co z pewnością przypadnie do gustu konserwatywnej grupie odbiorców.
Zdecydowanie ciekawiej prezentuje się wnętrze. Projekt deski rozdzielczej wyraźnie wprowadza nutkę świeżości w mało wyszukanych, hiszpańskich przedziałach pasażerskich. Nieco zmieniony kształt kierownicy, inaczej uformowany kokpit centralny i wreszcie atrakcyjnie wystylizowane zegary, mogą się podobać. Poza niepodważalną elegancją, nie można zarzucić Seatowi jakościowych wpadek, tudzież braków w ergonomii. Auto jakie zastaliśmy na stoisku Hiszpanów, prawdopodobnie trafi do produkcji w drugiej połowie tego roku. Przyzwoite materiały wykończeniowe i intuicyjna obsługa wszelkich urządzeń pokładowych, zdecydowanie podniosą komfort codziennego użytkowania.

/ 8W kierunku miliona

Obraz
© Piotr Mokwiński

Druga generacja Seata Toledo musiała zniknąć z rynku, gdyż popyt na ten model był z roku na rok coraz gorszy. Niemniej, produkowany od 1991 roku samochód, spotkał się z przychylnością aż 860 tys. nabywców. To sporo, dlatego Hiszpanie zdecydowali się przywrócić swój model do oferty jeszcze w tym roku. Genewa to świetne miejsce na pokazanie światu całkowicie nowego produktu. Może tym razem uda się złapać trochę świeżego wiatru finansowego w żagle.
Zewnętrzna stylizacja nie odbiega przesadnie od tego, co europejski koncern pokazał wdrażając do produkcji Exeo. Klasyczny sedan z klapą bagażnika, zespojoną z szybą wygląda elegancko, ale nie wytycza nowych nurtów designerskich. Wykorzystuje sprawdzone wzorce, co z pewnością przypadnie do gustu konserwatywnej grupie odbiorców.
Zdecydowanie ciekawiej prezentuje się wnętrze. Projekt deski rozdzielczej wyraźnie wprowadza nutkę świeżości w mało wyszukanych, hiszpańskich przedziałach pasażerskich. Nieco zmieniony kształt kierownicy, inaczej uformowany kokpit centralny i wreszcie atrakcyjnie wystylizowane zegary, mogą się podobać. Poza niepodważalną elegancją, nie można zarzucić Seatowi jakościowych wpadek, tudzież braków w ergonomii. Auto jakie zastaliśmy na stoisku Hiszpanów, prawdopodobnie trafi do produkcji w drugiej połowie tego roku. Przyzwoite materiały wykończeniowe i intuicyjna obsługa wszelkich urządzeń pokładowych, zdecydowanie podniosą komfort codziennego użytkowania.

/ 8W kierunku miliona

Obraz
© Piotr Mokwiński

Druga generacja Seata Toledo musiała zniknąć z rynku, gdyż popyt na ten model był z roku na rok coraz gorszy. Niemniej, produkowany od 1991 roku samochód, spotkał się z przychylnością aż 860 tys. nabywców. To sporo, dlatego Hiszpanie zdecydowali się przywrócić swój model do oferty jeszcze w tym roku. Genewa to świetne miejsce na pokazanie światu całkowicie nowego produktu. Może tym razem uda się złapać trochę świeżego wiatru finansowego w żagle.
Zewnętrzna stylizacja nie odbiega przesadnie od tego, co europejski koncern pokazał wdrażając do produkcji Exeo. Klasyczny sedan z klapą bagażnika, zespojoną z szybą wygląda elegancko, ale nie wytycza nowych nurtów designerskich. Wykorzystuje sprawdzone wzorce, co z pewnością przypadnie do gustu konserwatywnej grupie odbiorców.
Zdecydowanie ciekawiej prezentuje się wnętrze. Projekt deski rozdzielczej wyraźnie wprowadza nutkę świeżości w mało wyszukanych, hiszpańskich przedziałach pasażerskich. Nieco zmieniony kształt kierownicy, inaczej uformowany kokpit centralny i wreszcie atrakcyjnie wystylizowane zegary, mogą się podobać. Poza niepodważalną elegancją, nie można zarzucić Seatowi jakościowych wpadek, tudzież braków w ergonomii. Auto jakie zastaliśmy na stoisku Hiszpanów, prawdopodobnie trafi do produkcji w drugiej połowie tego roku. Przyzwoite materiały wykończeniowe i intuicyjna obsługa wszelkich urządzeń pokładowych, zdecydowanie podniosą komfort codziennego użytkowania.

/ 8W kierunku miliona

Obraz
© Piotr Mokwiński

Druga generacja Seata Toledo musiała zniknąć z rynku, gdyż popyt na ten model był z roku na rok coraz gorszy. Niemniej, produkowany od 1991 roku samochód, spotkał się z przychylnością aż 860 tys. nabywców. To sporo, dlatego Hiszpanie zdecydowali się przywrócić swój model do oferty jeszcze w tym roku. Genewa to świetne miejsce na pokazanie światu całkowicie nowego produktu. Może tym razem uda się złapać trochę świeżego wiatru finansowego w żagle.
Zewnętrzna stylizacja nie odbiega przesadnie od tego, co europejski koncern pokazał wdrażając do produkcji Exeo. Klasyczny sedan z klapą bagażnika, zespojoną z szybą wygląda elegancko, ale nie wytycza nowych nurtów designerskich. Wykorzystuje sprawdzone wzorce, co z pewnością przypadnie do gustu konserwatywnej grupie odbiorców.
Zdecydowanie ciekawiej prezentuje się wnętrze. Projekt deski rozdzielczej wyraźnie wprowadza nutkę świeżości w mało wyszukanych, hiszpańskich przedziałach pasażerskich. Nieco zmieniony kształt kierownicy, inaczej uformowany kokpit centralny i wreszcie atrakcyjnie wystylizowane zegary, mogą się podobać. Poza niepodważalną elegancją, nie można zarzucić Seatowi jakościowych wpadek, tudzież braków w ergonomii. Auto jakie zastaliśmy na stoisku Hiszpanów, prawdopodobnie trafi do produkcji w drugiej połowie tego roku. Przyzwoite materiały wykończeniowe i intuicyjna obsługa wszelkich urządzeń pokładowych, zdecydowanie podniosą komfort codziennego użytkowania.

/ 8W kierunku miliona

Obraz
© Piotr Mokwiński

Druga generacja Seata Toledo musiała zniknąć z rynku, gdyż popyt na ten model był z roku na rok coraz gorszy. Niemniej, produkowany od 1991 roku samochód, spotkał się z przychylnością aż 860 tys. nabywców. To sporo, dlatego Hiszpanie zdecydowali się przywrócić swój model do oferty jeszcze w tym roku. Genewa to świetne miejsce na pokazanie światu całkowicie nowego produktu. Może tym razem uda się złapać trochę świeżego wiatru finansowego w żagle.
Zewnętrzna stylizacja nie odbiega przesadnie od tego, co europejski koncern pokazał wdrażając do produkcji Exeo. Klasyczny sedan z klapą bagażnika, zespojoną z szybą wygląda elegancko, ale nie wytycza nowych nurtów designerskich. Wykorzystuje sprawdzone wzorce, co z pewnością przypadnie do gustu konserwatywnej grupie odbiorców.
Zdecydowanie ciekawiej prezentuje się wnętrze. Projekt deski rozdzielczej wyraźnie wprowadza nutkę świeżości w mało wyszukanych, hiszpańskich przedziałach pasażerskich. Nieco zmieniony kształt kierownicy, inaczej uformowany kokpit centralny i wreszcie atrakcyjnie wystylizowane zegary, mogą się podobać. Poza niepodważalną elegancją, nie można zarzucić Seatowi jakościowych wpadek, tudzież braków w ergonomii. Auto jakie zastaliśmy na stoisku Hiszpanów, prawdopodobnie trafi do produkcji w drugiej połowie tego roku. Przyzwoite materiały wykończeniowe i intuicyjna obsługa wszelkich urządzeń pokładowych, zdecydowanie podniosą komfort codziennego użytkowania.

Wybrane dla Ciebie
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka