Seat Leon III

None

Obraz
Źródło zdjęć: © Piotr Mokwiński

/ 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

/ 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

/ 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

/ 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

/ 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

/ 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

/ 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

/ 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

/ 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

10 / 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

11 / 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

12 / 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

13 / 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

14 / 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

15 / 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

16 / 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

17 / 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

18 / 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

19 / 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

20 / 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

21 / 21Powrót na właściwe tory

Obraz
© Piotr Mokwiński

Sytuacja Seata w Polsce w ostatnich latach nie wyglądała najlepiej, ale importer robi wszystko, aby przywrócić hiszpańskiemu koncernowi pozycję z lat 90, kiedy co roku salony sprzedaży opuszczało ponad 10 000 samochodów, a marka znajdowała się w pierwszej dziesiątce. Po latach tłustych przyszły chude, ale teraz ma się to znów odwrócić. Pomóc ma najnowszy produkt mający wszelkie predyspozycje ku temu, aby odebrać znaczną część klientów Volkswagenowi Golfowi i Oplu Astrze. Pracownicy z Forda też nie będą mogli spać spokojnie, bo w najbliższych tygodniach pojawią się kompaktowe Leony w nadwoziu pięcio i trzydrzwiowym.

Zamówienia na nowego Leona można składać. Pierwsze samochody jeżdżą już po Polsce, a na kolejne nie powinniśmy długo czekać. Dojrzała konstrukcja bazująca na doświadczeniu Volkswagena i hiszpańskim temperamencie Seata ma wszelkie zadatki na europejski przebój. Może nie ma w układzie jezdnym tyle sportu, ile obiecują spoty reklamowe, ale stylizacja nadwozia rozkocha w sobie niejednego młodego kierowcę. Pod koniec roku do oferty dołączy pierwsza w historii wersja kombi, a na początku przyszłego być może poznamy bliżej najmocniejszą w dziejach Cuprę.

Ceny przedstawionego auta zaczynają się od kwoty 52 835 złotych za 1,2 TSI o mocy 86 KM w bazowej specyfikacji Entry. 150-konny diesel w odmianie Style z niemal kompletnym wyposażeniem na pokładzie to już wydatek prawie 87 tysięcy złotych. Jeżeli nie jeździmy rocznie więcej, niż 15 tysięcy kilometrów, warto zdecydować się na 1,4 TSI (122-140 KM) dostępne od 72 504 złotych.

Wybrane dla Ciebie
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Harley-Davidson Street Bob - kupujesz silnik, reszta jest w gratisie
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła
Test: Honda GB350S - prostota znów się sprawdziła