Samochody z najbardziej awaryjnym zawieszeniem i układem napędowym

Kiedy kupujemy samochód, szczególnie jeśli jest on z drugiej ręki, jedną z najważniejszych kwestii interesujących kierowców jest awaryjność. O prawdopodobieństwie wystąpienia usterki można dowiedzieć się, przeglądając rankingi przygotowywane przez różne organizacje. Brytyjska firma Warranty Direct, oferująca między innymi przedłużoną gwarancję, prowadzi statyki awarii zgłaszanych przez klientów i na ich podstawie tworzy zestawienia - również takie, które dotyczą konkretnych elementów samochodu. Do wspólnej grupy zaliczono usterki zawieszenia i układu napędowego.

W podsumowaniu zestawiono marki samochodów w zależności od prawdopodobieństwa awarii jednego z tych dwóch układów. Pod uwagę brano usterki wszystkich części zawieszenia i przeniesienia napędu (np. dyferencjału). Nie uwzględniono natomiast elementów układu kierowniczego, jak drążki kierownicze. Warto pamiętać, że zawieszenie, to układ, który się stosunkowo szybko się zużywa, a zatem dużo częściej wymaga interwencji mechanika. Oto lista 10 marek, które uzyskały najgorsze wyniki.

Najlepszym z najgorszych jest Chevrolet. Samochody amerykańskiej marki nie są już sprzedawane w Europie, ale po drogach jeździ jeszcze sporo używanych aut. Trochę może dziwić fakt, że Chevrolet ma dużo gorszy wynik od znajdującego się w pierwszej połowie zestawienia Vauxhalla (czyli marki, pod którą w Wielkiej Brytanii sprzedawane są Ople). W końcu samochody obu producentów były zbliżone technologiczne - np. Cruze był blisko spokrewniony z Astrą. Nie zapominajmy jednak, że w przypadku starszych modeli tak nie było i np. Chevrolet Lacetti był rozwinięciem Daewoo Nubiry. Z drugiej strony w ogólnym rankingu amerykańska marka wypadła całkiem dobrze.

Prawdopodobieństwo awarii - 28,91 proc.

Szwedzkie samochody często uchodzą za bardzo wytrzymałe, ale okazuje się, że ich zawieszenie nie należy do najtrwalszych. Co więcej, na tle innych marek segmentu premium *Volvo *wypadło najgorzej - jeszcze tylko Mercedes uzyskał niewiele lepszy wynik, ale już Porsche, Audi czy BMW znalazły się wśród liderów zestawienia.

Prawdopodobieństwo awarii - 29,03 proc.

Miejskie samochody Daimlera mają wiele zalet - są praktyczne w mieście, wygodne podczas parkowania, a do tego nie są zanadto awaryjne. Jednak, jak się okazuje, smarty dość często mają problemy z zawieszeniem. Zapewne częściowo wynika to z faktu, że samochody te są użytkowane niemal tylko w miastach, gdzie jakość nawierzchni jest na ogół gorsza niż np. na autostradach.

Prawdopodobieństwo awarii - 30,38 proc.

Włoskie samochody od lat znane są z delikatnego zawieszenia i cały czas ma to odbicie w statystykach. Alfa Romeo znalazła się zaraz za pierwszą dziesiątką najgorszych producentów, a Fiat uzyskał jeszcze słabszy wynik. Warto przy tym pamiętać, że w przypadku tej marki mamy do czynienia z większą liczbą miejskich samochodów, a zatem, podobnie jak u Smarta, może to wpływać na eksploatację zawieszenie i szybsze się jego zużywanie.

Prawdopodobieństwo awarii - 30,63 proc.

Marka, która zasłynęła dzięki rajdom i samochodom z napędem na cztery koła, ma problemy z zawieszeniem i układem przeniesienia napędu? Nie powinno to do końca dziwić, gdyż bardziej zaawansowane i obciążone układy, mimo swoich licznych zalet, często są też bardziej awaryjne. Do tego charakter samochodów Subaru przyciąga kierowców, którzy lubią dynamiczną jazdę, a ta powoduje szybsze zużywanie się podzespołów. Co więcej, jest to pierwszy na tej liście dowód na to, że zawieszenie jest piętą achillesową japońskich samochodów.

Prawdopodobieństwo awarii - 31,09 proc.

Kolejną japońską marką, która w ogólnym rankingu wypada nieźle (zajęła dziewiąte miejsce), ale ma problemy z zawieszeniem, jest Nissan. Skąd tak delikatne konstrukcje w tych samochodach? Można to tłumaczyć dobrą jakością dróg w Japonii, ale z drugiej strony mamy do czynienia z globalnym koncernem, który powinien odpowiednio przystosować swoje samochody do różnych warunków.

Prawdopodobieństwo awarii - 32,03 proc.

Daihatsu jest liderem ogólnego rankingu przygotowanego przez Warranty Direct. Według Brytyjczyków samochody tej marki są najmniej awaryjne. Może zatem dziwić tak niska pozycja, jeśli chodzi o zawieszenie i układ napędowy. Jak się okazuje, może w przypadku Daihatsu nie występują poważne usterki, ale elementy zawieszenia zużywają się szybciej niż u większości innych producentów. Dodatkowo w przypadku Daihatsu można się spodziewać, że stosunkowo mało samochodów znalazło się wśród ubezpieczonych przez Warranty Direct. Mała próba uwypukla skrajności, a zatem z jednej strony pomogła uzyskać lepszy wynik ogólny, ale też spowodowała niską pozycję jeśli chodzi o zawieszenie.

Prawdopodobieństwo awarii - 33,33 proc.

Na tle wielu zaskakujących wyników w pierwszej dziesiątce, ten wydaje się spodziewany. Land Rovery, mimo swoich wielu zalet, jak komfort czy możliwości w terenie, mają też kilka problemów, a jednym z nich jest wysoka awaryjność. Układy zawieszenia i przeniesienia napędu nie są tu wyjątkiem. Dodatkowo sprawy nie polepsza fakt, że stosunkowo duża liczba Land Roverów faktycznie zjeżdża z asfaltu i jest poddawana większym obciążeniom.

Prawdopodobieństwo awarii - 36,61 proc.

Mazdy we wszystkich rankingach niezawodności znajdują się wśród liderów. Również u Brytyjczyków samochody z Hiroszimy zajęły wysokie, piąte miejsce w ogólnym rankingu. Jednak elementem szczególnie narażonym na awarie jest zawieszenie. Delikatna konstrukcja powoduje częstsze awarie i potrzeby wizyty w serwisie.

Prawdopodobieństwo awarii - 39,88 proc.

Najgorszym producentem w tym zestawieniu również okazała się japońska marka. Sytuacja wygląda podobnie jak w przypadku Mazdy. W ogólnym rankingu *Suzuki *zajęło trzecie miejsce, a więc należy do ścisłej czołówki najmniej awaryjnych samochodów. Jednak w przypadku zawieszenia usterki są bardzo częste. Jest to ostateczne potwierdzenie trendu, że japońskie samochody mają delikatne zawieszenie. Wyjątkiem są tutaj Lexusy, które uplasowały się na ósmej pozycji od góry, ale nawet Toyota, choć znalazła się w pierwszej połowie, nie należy do liderów.

Prawdopodobieństwo awarii - 40,61 proc.

Jakie marki zatem produkują z najtrwalszymi układami zawieszenia i przeniesienia napędu? Na trzecim miejscu znalazło się Porsche, które w ogólnym zestawieniu jednak wypadło dość słabo. Druga lokata przypadła koreańskiej Kii, natomiast zwycięzcą okazało się Mini. Zatem miejskie samochody, których wiele wersji ma sportowy charakter, zostały bardzo dobrze dopracowane pod tym względem.

opracowanie: Szymon Jasina