Najszybszy samochód napędzany energią elektryczną
Zacznijmy jednak od szybkości i od proekologicznych źródeł napędu, bo to teraz jest niesłychanie popularny temat.
Samochody elektryczne są nawet nieco starsze, niż te obecnie najpopularniejsze - spalinowe. Ale dziś przezywają swój renesans. Niestety, niektórzy narzekają na to, że zbyt długo trzeba ładować ich akumulatory, mają zbyt mały zasięg lub są zwyczajnie zbyt wolne.
Ten ostatni zarzut z pewnością nie dotyczy pojazdu prowadzonego przez Rogera Schroera i noszącego nazwę Venturi Buckeye Bullet 2. Zaprojektowali i zbudowali go studenci Uniwersytetu Ohio. Podczas oficjalnej próby bicia rekordu prędkości na słonym jeziorze Bonneville w USA, zasilany litowo-jonowymi akumulatorami bolid osiągnął prędkość 495,140 km/h, bijąc nieoficjalny, a ustanowiony przez elektryczny Buckeye Bullet 1 rekord o ponad 58 km/h.
Studenci z Ohio już pracują nad trzecią odsłoną BB, a ich celem jest przełamanie bariery 400 mph (643 km/h).