Renault Talisman
Sedan i kombi dla wymagających
Podczas salonu samochodowego we Frankfurcie zadebiutowało Renault Talisman Grandtour. Odmiana kombi zaprezentowanego już wcześniej sedana to alternatywa dla samochodów premium w słabszych wersjach wyposażeniowych
Francuskie marki od lat nie mogą przebić się w walce o klienta dysponującego zasobniejszym portfelem, ale i bardziej wymagającego. W przypadku Renault fatalna opinia na temat drugiej odsłony Laguny zaciążyła na sprzedaży jej trzeciej odsłony i to mimo że jest ona znacznie bardziej dopracowana. Postanowiono więc zmienić nazwę flagowca i nadać mu nieco luksusowego sznytu. Choć na pierwszy rzut oka pomysł wydaje się niedorzeczny, może okazać się strzałem w dziesiątkę.
Podczas salonu samochodowego we Frankfurcie zadebiutowało Renault Talisman Grandtour. Odmiana kombi zaprezentowanego już wcześniej sedana to alternatywa dla samochodów premium w słabszych wersjach wyposażeniowych. Sylwetka Talismana wyróżnia się śmiałością linii. Długa maska z mocnymi przetłoczeniami kończy się sporą osłoną chłodnicy, na której umieszczono widoczne z daleka logo producenta. Uwagę przyciągają atrakcyjne wizualnie reflektory z zespolonym paskiem LED do jazdy dziennej. Wersja z nadwoziem kombi z tyłu wyróżnia się szerokimi światłami. Talisman w obydwu wersjach wygląda spójnie i jeśli nawet można zarzucić mu podobieństwo do Volkswagena Passata, na Renault patrzy się przyjemnie.