Raport TÜV 2019. Samochody z największymi problemami w pierwszych latach
Kłopoty także w nowszych
Zakup nowego samochodu to przyjemność. Nie tylko dlatego, że możemy używać go jako pierwsi, ale też dlatego, że spodziewamy się jego niezawodności. Niestety, czasem można się przeliczyć. Oto auta segmentów B, C i D, które mimo mało zaawansowanego wieku miały najwięcej niedomagań.
Aż 8,8 mln obowiązkowych badań technicznych posłużyło niemieckiej organizacji TÜV do stworzenia rankingu aut na rok 2019. Opublikowaliśmy już ogóle wyniki zestawienia, a także najmniej awaryjne auta najpopularniejszych segmentów - B, C oraz D - wśród nieco starszych egzemplarzy. Teraz czas na te, które mimo niewielkiego stażu na drogach wzbudziły najwięcej zastrzeżeń diagnostów. Obok nazwy modelu podajemy jego średni przebieg w tys. km oraz odsetek aut, w których podczas przeglądu wykryto poważne problemy.
Auta segmentu B liczące 2 i 3 lata
Dacia Logan: średni przebieg - 53 tys. km; odsetek poważnych usterek - 14,6 proc.
Fiat Punto: 33 tys. km; 12,1 proc.
Dacia Sandero: 36 tys. km; 11,0 proc.
Kia Rio: 34 tys. km; 9,5 proc.
Nissan Micra: 29 tys. km; 7,9 proc.
Citroen C3: 34 tys. km; 7,6 proc.
Ford B-Max: 30 tys. km; 7,3 proc.
Mazda 2: 28 tys. km; 7,2 proc.
Seat Ibiza: 37 tys. km; 7,2 proc.
Nissan Juke: 35 tys. km; 7,1 proc.
Średni odsetek poważnych niedomagań w tym przedziale wiekowym: 5,9 proc.
Auta segmentu C liczące 2 i 3 lata
Kia Sportage: średni przebieg - 42 tys. km; odsetek poważnych usterek – 11,7 proc.
Dacia Lodgy: 41 tys. km; 10,7 proc.
Dacia Duster: 46 tys. km; 10,5 proc.
Citroen Berlingo: 48 tys. km; 8,3 proc.
Volkswagen Caddy: 56 tys. km; 8,3 proc.
Citroen C4 Picasso: 53 tys. km; 8,2 proc.
Skoda Octavia: 69 tys. km; 7,2 proc.
Volkswagen Touran: 61 tys. km; 7,0 proc.
Renault Megane: 53 tys. km; 6,8 proc.
Kia cee'd: 42 tys. km; 6,8 proc.
Średni odsetek poważnych niedomagań w tym przedziale wiekowym: 5,9 proc.
Auta segmentu D liczące 2 i 3 lata
Volkswagen Sharan: średni przebieg - 65 tys. km; odsetek poważnych usterek - 10,5 proc.
Seat Alhambra: 59 tys. km; 9,9 proc.
Ford S-Max: 70 tys. km; 8,5 proc.
Volkswagen CC: 58 tys. km; 2,8 proc.
Volkswagen Passat: 81 tys. km; 8,2 proc.
Ford Galaxy: 71 tys. km; 7,6 proc.
Opel Insignia: 66 tys. km; 7,5 proc.
Skoda Superb: 74 tys. km; 7,2 proc.
Mazda 6: 50 tys. km; 6,8 proc.
Volvo S60/V60: 61 tys. km; 5,7 proc.
Średni odsetek poważnych niedomagań w tym przedziale wiekowym: 5,9 proc.
Auta segmentu B liczące 4 i 5 lat
Peugeot 206: średni przebieg - 53 tys. km; odsetek poważnych usterek - 28,0 proc.
Dacia Logan: 83 tys. km; 21,8 proc.
Fiat Punto: 54 tys. km; 17,1 proc.
Hyundai i20: 52 tys. km; 15,8 proc.
Dacia Sandero: 59 tys. km; 15,7 proc.
Nissan Micra: 45 tys. km; 14,3 proc.
Citroen C3: 55 tys. km; 13,9 proc.
Nissan note: 58 tys. km; 13,1 proc.
Seat Ibiza: 61 tys. km; 12,1 proc.
Opel Corsa: 52 tys. km; 11,1 proc.
Średni odsetek poważnych niedomagań w tym przedziale wiekowym: 10,3 proc.
Auta segmentu C liczące 4 i 5 lat
Renault Kangoo: średni przebieg - 71 tys. km; odsetek poważnych usterek – 17,8 proc. 
Dacia Duster: 73 tys. km; 17,5 proc.
Dacia Lodgy: 60 tys. km; 16,4 proc.
Skoda Octavia: 98 tys. km; 15,5 proc.
Kia Sportage: 67 tys. km; 15,2 proc.
Renault Megane: 74 tys. km; 13,7 proc.
Citroen Berlingo: 75 tys. km; 13,6 proc.
Volkswagen Touran: 89 tys. km; 13,1 proc.
Volkswagen Tiguan: 69 tys. km; 13,0 proc. 
Nissan Qashqai: 68 tys. km; 12,8 proc.
Średni odsetek poważnych niedomagań w tym przedziale wiekowym: 10,3 proc.
Auta segmentu D liczące 4 i 5 lat
Volkswagen Sharan: średni przebieg - 96 tys. km; odsetek poważnych usterek - 18,7 proc.
Seat Alhambra: 90 tys. km; 17,4 proc.
Ford Mondeo: 104 tys. km; 16,0 proc.
Ford Galaxy: 104 tys. km; 15,0 proc.
Volkswagen Passat: 113 tys. km; 13,8 proc.
Volkswagen CC: 90 tys. km; 13,7 proc.
Ford S-Max: 97 tys. km; 12,5 proc.
Mitsbishi Outlander: 77 tys. km; 11,5 proc.
Skoda Superb: 104 tys. km; 10,2 proc.
Średni odsetek poważnych niedomagań w tym przedziale wiekowym: 10,3 proc.
Ranking stworzony przez TÜV to ciekawa lektura. Należy jednak pamiętać, że jego źródłem były wyniki obowiązkowych badań technicznych. Diagności nie mogli więc mieć wiedzy na temat usterek samochodów, które zostały usunięte przed wizytą w stacji kontroli pojazdów.