Ranking awaryjności ADAC 2016
Niemiecki automobilklub ADAC opublikował raport dotyczący awaryjności samochodów
Nieplanowane postoje trzyletnich aut
Niemiecki automobilklub ADAC opublikował raport dotyczący awaryjności samochodów. Podstawą do jego stworzenia były dane zebrane w ciągu roku przez dział pomocy drogowej ADAC. Dane dotyczące wezwań do unieruchomionych samochodów porównano z liczbą zarejestrowanych sztuk danego modelu. W ten sposób otrzymano wskaźnik, przedstawiający liczbę awarii na tysiąc pojazdów. Na kolejnych slajdach galerii przedstawiamy trzyletnie samochody, które w rankingu ADAC okazały się najmniej zawodne.
1. Toyota Aygo - 1,8
2. Renault Twingo - 2,8
3. Volkswagen up! / Seat Mii - 3,1
4. Opel Adam - 3,3
5. Ford Ka / Skoda Citigo - 3,7
Samochody miejskie
1. Mini / Toyota Yaris - 2,3
2. Audi A1 - 2,4
3. Skoda Yeti - 2,5
4. Opel Mokka - 2,9
5. Skoda Fabia / Volkswagen Polo - 3,0
Samochody kompaktowe i małe crossovery
1. Audi Q3 - 1,1
2. BMW X1 - 1,2
3. BMW serii 1 - 1,5
4. Toyota Auris - 1,6
5. Mercedes Klasy A - 2,0
Samochody klasy średniej
1. BMW serii 3 / BMW X3 - 0,9
2. Audi A4 - 1,0
3. Mercedes GLK - 1,2
4. Audi Q5 - 1,4
5. Audi A5 - 1,7
Samochody klasy wyższej
W tej kategorii raport ADAC zawiera jedynie pięć modeli.
1. BMW serii 5 - 1,2
2. Audi A6 - 1,4
3. Mercedes ML - 2,1
4. Skoda Superb - 4,2
5. Mercedes Klasy E - 5,1
Czytając ranking ADAC, należy z rezerwą podchodzić do danych uzyskanych przez naszych zachodnich sąsiadów. Pamiętajmy, że w zestawieniu znalazły się tylko przypadki awarii, które unieruchomiły samochód w drodze. Nie ma tu więc wszystkiego. Na przykład przypadki zauważonego w porę niedomagania osprzętu silnika zakończone wizytą u mechanika, a nie unieruchomieniem pojazdu, nie znalazły się w danych ADAC. Jak informują Niemcy, najczęstszą przyczyną wzywania pomocy na drodze w ciągu ostatniego roku były niedomagania akumulatorów. Ranking ADAC mówi nam raczej o samochodach, które najrzadziej sprawiają, że nie można dojechać do punktu docelowego niż o modelach, których utrzymanie, a w tym naprawy, okażą się najtańsze.
Tomasz Budzik, moto.wp.pl