Rajd Polski 2014
Ogier na podium, Kubica na 20 miejscu
Aktualni mistrzowie świata Sebastien Ogier i Julien Ingrassia po raz pierwszy w karierze sięgnęli po zwycięstwo w Rajdzie Polski. W drodze do piątego triumfu w sezonie 2014 francuski duet wygrał dziesięć odcinków specjalnych.
Aktualni mistrzowie świata Sebastien Ogier i Julien Ingrassia po raz pierwszy w karierze sięgnęli po zwycięstwo w Rajdzie Polski. W drodze do piątego triumfu w sezonie 2014 francuski duet wygrał dziesięć odcinków specjalnych, meldując się na mecie w Mikołajkach z ponad minutową przewagą nad inną załogą Volkswagena Polo R WRC Andreas Mikkelsen/Ola Floene.
Dla Sebastiena Ogiera to już 21 zwycięstwo w Rajdowych Mistrzostwach Świata. 30-letni Francuz wyprzedził pod tym względem swojego rodaka Didiera Auriola (20 wygranych) i awansował na siódme miejsce w historii Rajdowych Mistrzostw Świata. Więcej zwycięstw od Ogiera nadal mają: Sebastien Loeb (78), Marcus Gronholm (30), Carlos Sainz (26), Colin McRae (25), Tommi Makinen (24) i Juha Kankkunen (23).
- Jestem niesamowicie szczęśliwy. Czuję się wspaniale. Weekend był perfekcyjny. Odcinki były świetne, cały czas jechaliśmy z dużymi prędkościami. Najważniejsze, że zrobiłem duży krok naprzód w walce o mistrzostwo świata. W tym sezonie konkurencja jest niesamowita. Każdy wywiera na mnie presję - powiedział na mecie Sebastien Ogier.
LOTOS 71. Rajdu Polski niestety nie był szczęśliwy dla polskich załóg startujących samochodami WRC. Michał Sołowow z Maciejem Baranem i Krzysztof Hołowczyc z Łukaszem Kurzeją na skutek dachowań odpadli z zawodów odpowiednio w piątek i w sobotę. Również na drugim etapie z powodu urwania prawego tylnego koła, pełnego dystansu nie zaliczyli Robert Kubica i Maciej Szczepaniak. Załoga RK M-Sport wróciła jednak do walki w niedzielę w ramach systemu Rally2 ostatecznie kończąc 7. tegoroczną rundę Rajdowych Mistrzostw Świata na 20. miejscu.
Do niedzielnego etapu LOTOS 71. Rajdu Polski składającego się z czterech odcinków specjalnych o łącznej długości niespełna 50 km przystąpiło 56 załóg. Wśród nich byli Robert Kubica i Maciej Szczepaniak (Ford Fiesta RS WRC), którzy pojawili się na niedzielnych oesach w ramach systemu Rally2. Przed wyjazdem na pierwszą pętlę w samochodzie Polaków mechanicy wymieniali alternator, przez co wyjechali oni z parku serwisowego o 40 minut za późno inkasując karę 2 min 20 s.
Polska po raz trzeci w historii gościła eliminacje Rajdowych Mistrzostw Świata. Nie bez przyczyny, po raz kolejny trasy wyznaczono wokół mazurskich szlaków wodnych, gdzie i pogoda i urozmaicenie nawierzchni stanowią nie lada atrakcję dla kibiców. Według nieoficjalnych danych, ostatni weekend czerwca przyciągnął ponad 300 tysięcy osób żądnych motoryzacyjnych wrażeń.
Rajd Polski zbiegł się z w czasie z końcem roku szkolnego. To dobry moment na połączenie zasłużonego wypoczynku z przyjemnością podziwiania najlepszych kierowców świata w akcji. Trasy obfitują w liczne hopki, ciasne zakręty, szutrowe nawierzchnie i wszechobecne tumany kurzu. Kilka odcinków zorganizowano też na Litwie. Niestety, z uwagi na fatalny stan wielu z nich, część odwołano, a kolejne skrócono. Poza rywalizacją sportową, Kraina Wielkich Jezior oferuje szereg innych atrakcji. W Mikołajkach pojawiła się firma wynajmująca szturmowe Łodzie z silnikami o mocy 1500 koni mechanicznych, a zagłębiając się w leśne ostępy, możemy dotrzeć do kwatery Hitlera i dobrze zachowanych bunkrów z czasów II Wojny Światowej.
Piotr Mokwiński/mw, moto.wp.pl