Niebieska kropka
Wróćmy do lat trzydziestych. Nazwa producenta niewiele mówi miłośnikom car audio XXI wieku: Ideal-Werke AG. To firma która wtedy znana była z produkcji słuchawek bardzo wysokiej jakości. Z czasem jednak niebieska kropka - znak jakości tej marki, staje się firmowym logo producenta, a nazwa zmienia się na Blaupunkt.
O względy kierowców rywalizują takie marki jak Blaupunkt, Philips, Telefunken i Siemens. Za oceanem renomę zdobywa Philco, które staje się dostawcą sprzętu dla Policji, Straży Pożarnej oraz tak prestiżowych producentów aut jak Packard, Lincoln czy Studebaker. Firmy rywalizują nie tylko ceną, ale i techniką. Konstruktorzy starają się zmniejszyć gabaryty urządzeń, integrują odbiorniki razem z głośnikami, dostosowują do instalacji elektrycznych 6V i 12V, oraz zwiększają pasmo pracy (odbiór MW/LW czyli fal średnich i długich).
Wbrew pozorom wybuch wojny nie przerwał prac nad radiami samochodowymi. W historii zapisały się kolejne modele niemieckiego Blaupunkta i pojawiły się japońskiej marki - m.in. Clarion. Z oczywistych względów produkcja na potrzeby cywilne nie miała priorytetu, więc dopiero kilka lat po zakończeniu wojny, zaczął się kolejny etap ewolucji ówczesnego car audio. Pod koniec lat 40 pojawia się słynny Becker, który przez następne kilkadziesiąt lat będzie nadwornym dostawcą nagłośnienia do Mercedesów (dzięki sportowemu zamiłowaniu konstruktora wszystkie modele nazywane są na cześć rajdów i wyścigów).