Bagażnik na hak
Rozwiązanie dla wymagających. Bagażnik montowany na haku jest stabilny, stosunkowo łatwy w montażu (masa 10-15 kg może jednak utrudnić zadanie kobietom), tylko nieznacznie podnosi środek ciężkości samochodu i w niewielkim stopniu zaburza aerodynamikę podczas jazdy. Bardziej zaawansowane modele posiadają również możliwość odchylania rowerów po to, by można było dostać się do bagażnika bez ich zdejmowania. Są też i wady.
Jest nią przede wszystkim cena. Podstawowe modele kosztują ok 1,5 tys. zł. Za wygodniejsze w użyciu i wykonane z lepszych materiałów zapłacimy nawet dwa razy więcej. Co więcej, by legalnie używać takiego bagażnika, musimy udać się do urzędu. Jego platforma zasłania światła i tablicę rejestracyjną. Drugi zestaw lamp znajduje się na konstrukcji i zasilany jest poprzez wtyczkę do przyczepy. Będziemy potrzebować jednak trzeciej tablicy rejestracyjnej. Koszt jej wyrobienia to niewiele, bo 53 złote, ale po złożeniu wniosku w wydziale komunikacji trzeba będzie poczekać tydzień lub nieco dłużej. Mając bagażnik montowany na haku, trzeba też pamiętać o tym, że prowadzimy dłuższe auto. Przy cofaniu zalecamy szczególną ostrożność. Tym bardziej, że czujniki czy kamera cofania nie zdadzą się na wiele.
Zachęcamy do aktywnego wypoczynku i zabierania ze sobą rowerów na urlopowe i weekendowe wyjazdy. Trzeba jednak liczyć się z kosztami, a te - szczególnie w przypadku najwygodniejszego i najbezpieczniejszego bagażnika na hak - potrafią zniechęcić.
Tomasz Budzik, moto.wp.pl