Mistrz świata samochodowej Formuły 1 Lewis Hamilton otrzymał we wtorek, z rąk królowej Elżbiety II, prestiżowe odznaczenie - Member of Order of the British Empire (MBE). Po ceremonii oznajmił z dumą, że monarchini oglądała decydujący o tytule wyścig GP Brazylii.
Hamilton został najmłodszym w historii Formuły 1 mistrzem świata i pierwszym czarnoskórym czempionem F 1.
- Byłem zdenerwowany idąc na spotkanie z królową. To jedno z najbardziej obezwładniających doświadczeń w moim życiu. Nie zdawałem sobie sprawy, że można się tak czuć zanim nie stanąłem przed królową w tak wyjątkowych okolicznościach. Królowa powiedziała, że bardzo uważnie oglądała kilka ostatnich okrążeń GP Brazylii. Pytała też o samochód - powiedział Hamilton.
Hamilton zdobył tytuł w dramatycznych okolicznościach, przesuwając się na ostatnim okrążeniu GP Brazylii na piąte miejsce, które dawało mu tytuł mistrzowski, przed Brazylijczykiem Felipe Massą.
Inauguracyjny wyścig sezonu 2009 odbędzie się 29 marca w Australii. - Teraz będę pod presją, a królowa ma oglądać mój pierwszy wyścig - powiedział Hamilton. W tym tygodniu będzie testował swego McLarena w Barcelonie.
W Pałacu Buckingham mistrzowi świata towarzyszyli - ojciec Anthony, brat Nicolas i macocha Linda. Nie była obecna jego dziewczyna, członkini grupy Pussycat Dolls, Nicole Scherzinger. "Teraz jest w trasie koncertowej. Na pewno by przyszła" - tłumaczył jej nieobecność mistrz świata.