Mercedes opublikował właśnie zdjęcia swojego najnowszego, limitowanego modelu SLR McLaren Stirling Moss, którego premiera odbędzie się na zbliżających się w styczniu 2009 targach motoryzacyjnych w Detroit w USA.
Ten dwumiejscowy roadster, nawiązujący do sławnego modelu 300SLR, jest ostatnim projektem, który powstaje przy współpracy legend motoryzacyjnych: Mercedesa i McLarena. Aby podkreślić jego unikalność producent nadał mu imię sławnego kierowcy F1 Stirlinga Mossa, który razem z Denisem Jenkinsonem pokonał wszystkich oponentów w wyścigu Mille Miglia w 1955 roku. Legendarny wyścig rozgrywany był na dystansie 1000 mil (ok. 1600km) na włoskich drogach publicznych. Moss wygrał zawody ze średnią prędkością 97,69 mil na godzinę (ok. 158km/h). 300 SLR zakończył swoją karierę wyścigową w 1955 roku w innym sławnym wyścigu - Le Mans, kiedy podczas wypadku wpadł w publiczność. W katastrofie zginęło 82 widzów. Wypadek spowodował, że Mercedes wycofał się z wszystkich zawodów aż do 1987 roku.
Najnowszy projekt SLR ma otrzymać 5.5-litowy silnik V8, wyposażony dodatkowo w kompresor, dzięki temu inżynierom udało się osiągnąć moc 650 KM. Za przeniesienie napędu na koła pojazdu będzie odpowiadała 5-stopniowa, automatyczna skrzynia biegów.
* ZOBACZ GALERĘ ZDJĘĆ SAMOCHODU * Nie tylko osiągi i legenda czynią z SLR Stirling Moss wyjątkowym i unikalnym autem. Tym, co czyni z niego legendę, zanim się jeszcze pojawił jest również liczba - zaledwie 75 egzemplarzy, które opuszczą zakłady. Do tak małej ilości dochodzi również cena, która w odróżnieniu od wolumenu produkcji jest wręcz astronomiczna. By stać się jednym ze szczęśliwych posiadaczy auta należy przygotować okrągłą sumę 750 tys. funtów brytyjskich (prawie 3,3 mln zł).
* ZOBACZ LEGENDY SPOD ZNAKU GWIAZDY * Lopez, Fot. Mercedes-Benz