*Radykałowie motoryzacyjni twierdzą już od dawna, że prawdziwe samochody skończyły się w latach 90. ubiegłego stulecia. Dowodem tego jest ten stuningowany, ponad 26-letni Mercedes W126. *
Auto jest dziełem speców niemieckiej firmy Inden Design. Mercedesy W126 były produkowane od 1979 aż do 1991 r. Ten konkretny egzemplarz, który jest pierwszym samochodem wyprodukowanym przez niemieckiego tunera, opuścił fabrykę w 1983 r.
Aby poprawić jego wygląd styliści z Inden przyczepili do niego przedni oraz tylny zderzak z egzemplarza po liftingu. Zmieniono też oba komplety lamp. Te pochodzą z amerykańskiej specyfikacji W126. Nie zapomniano również o dwóch sportowych końcówkach wydechu i zawieszeniu.
* WIĘCEJ ZDJĘĆ TEGO WYJĄTKOWEGO AUTA ZNAJDZIESZ TUTAJ * Pod poszerzonymi błotnikami znalazło się miejsce dla 18-calowych szprychowych felg. Na przednie koła trafiły opony w rozmiarze 255/35, zaś na tył obłędne gumy o szerokości 315 mm. O zatrzymanie samochodu dba zestaw sześciotłoczkowych zacisków sygnowany przez AP Racing.
Zmiany zaszły również we wnętrzu samochodu. Cała tapicerka została pokryta czarną skórą Nappa, która jest uzyskiwana w specjalnym procesie z owiec lub baranów. Obito również przednie, sportowe fotele sygnowane przez firmę König.
Ten klasyczny już pojazd napędzany jest przez równie klasyczny motor. Jest nim widlasta, sześciolitrowa jednostka z ośmioma cylindrami, pochodząca z Mercedesa 560SE. Jak na dzisiejsze standardy, moc 368 KM, którymi dysponuje motor nie jest oszałamiająca, ale do dynamicznej jazdy z pewnością wystarczy.
Jakub Wielicki