Najgorszy scenariusz
Jednak odpaliłeś auto! I to stosunkowo młode. To mamy problem. W nowoczesnych dieslach olej napędowy ma za zadanie także smarować cały układ wtryskowy. Jazda w takiej sytuacji może skończyć się bardzo wysokim rachunkiem. Zniszczeniu ulec mogą: wtryskiwacze, pompa wysokiego ciśnienia lub paliwa. To zazwyczaj kosmiczne koszty naprawy, kilka, czy w droższych autach, kilkanaście tysięcy złotych. Takiego zdarzenia nie obejmuje żadna gwarancja. A wszystko przez roztargnienie. Zatem, jeżeli po wizycie na stacji benzynowej - po nieświadomej pomyłce przy dystrybutorze - przejechałeś niewielki odcinek, i auto zaczęło szarpać, a następnie zgasło, pod żadnym pozorem nie odpalaj go ponownie! Koszt naprawy, czyli wypompowania nieodpowiedniego paliwa, przeczyszczenia układu paliwowego, wymiany filtrów to około 300-600 złotych, jednak pod warunkiem, że nie odpaliliśmy silnika.