4. Samoloty i śmigłowce
Znaki drogowe takie jak na zdjęciu: ostrzegające kierowców, że mogą być filmowani i oceniani przez policjantów w samolotach i śmigłowcach, nie są niczym egzotycznym w Stanach Zjednoczonych.
Tamtejsze służby mają do patrolowania naprawdę długie odcinki autostrad, nic dziwnego, że używają statków powietrznych wyposażonych w kamery i aparaty. To nie tylko skuteczniejsze, ale i bardziej ekonomiczne.
Policjanci z kamerami w samolotach i śmigłowcach nie wyszukują piratów, którzy przekraczają prędkość o kilka mil na godzinę, ale raczej uciekających przed pościgami przestępców oraz tych wszystkich, którzy naprawdę radykalnie łamią przepisy, są agresywni na drodze i zachodzi podejrzenie, że są pod wpływem alkoholu lub narkotyków. O ich wyczynach często informują policjantów jadący przepisowo kierowcy.