Kierowcy mogą już korzystać z obwodnicy Brzozowa (Podkarpackie). W czwartek uroczyście oddano do użytku prawie 3,5-kilometrową trasę, dzięki której łatwiej będzie dojechać w Bieszczady. Koszt budowy obwodnicy to prawie 72 mln zł, część pieniędzy stanowiły środki unijne.
Marszałek woj. podkarpackiego Władysław Ortyl powiedział podczas otwarcia, że mieszkańcy Brzozowa czekali na obwodnicę kilkanaście lat. "Dzisiaj ta inwestycja staje się faktem. Patrzymy na Brzozów, ale myślimy szerzej, bo wiemy, że ona będzie służy nie tylko miastu i powiatowi, ale będzie skracała drogę w Bieszczady wszystkim mieszkańcom" - dodał.
Ortyl zaznaczył, że jest to pierwsza inwestycja z programu budowy obwodnic w regionie i otwierania południowej części woj. podkarpackiego.
Marszałek przypomniał, że obwodnica jest współfinansowana ze starego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013. Inwestycja została sfinansowana z wykorzystaniem mechanizmu elastyczności w ramach RPO - oznacza to, że pieniądze na jej wybudowanie pochodzą z oszczędności powstałych po rozliczeniu RPO na l. 2007 - 2013.
Obwodnica została zbudowana w zaledwie ponad rok. Droga omija zatłoczone centrum miasta, ale skorzystają z niej nie tylko mieszkańcy i przedsiębiorcy z terenu gminy. Obwodnica poprawi bowiem bezpieczeństwo, płynność i komfort jazdy turystów, którzy będą jechać w Bieszczady. Będzie częścią drogi wojewódzkiej nr 886 Domaradz - Sanok.
Wykonawcą obwodnicy było konsorcjum firm, którego liderem było Miejskie Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów z Rzeszowa. W ramach inwestycji, oprócz prawie 3,5 kilometrowej drogi wykonano również m.in. dwa mosty, trzy wiadukty, trzy nowe skrzyżowania, powstały też chodniki.
W ramach przygotowań do realizacji tej inwestycji Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich wypłacił odszkodowania za ponad 270 działek, przez które trasa przebiega.