Kolejnych 50 kursantów podejrzanych o wręczanie łapówek w zamian za załatwienie pozytywnego wyniku egzaminu na prawo jazdy wytypowali policjanci wydziału do walki z korupcją poznańskiej komendy wojewódzkiej. Trzydzieści przeważnie młodych osób usłyszało już zarzuty tzw. biernego łapownictwa. Grozi im kara do 10 lat więzienia.
To kontynuacja śledztwa w sprawie nieprawidłowości w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Poznaniu.
Jak wynika z ustaleń policjantów, za egzamin na prawo jazdy kategorii „B” trzeba była zapłacić 700 zł. Stawka była dwukrotnie wyższa w przypadku aut ciężarowych. Pieniądze trafiały przez pośredników - najczęściej instruktorów jazdy - do egzaminatorów. Środowisko przestępcze było bardzo hermetyczne. Rozpracowanie grupy zajęło policjantom blisko rok.
Pierwszych podejrzanych zatrzymano w maju ubiegłego roku. Do tej pory zarzuty czynnego lub biernego łapownictwa usłyszało 5 egzaminatorów, 6 instruktorów jazdy i ponad 120 kursantów. Zebrany materiał pozwolił na wytypowanie ponad 300 przypadków, w których mogło dojść do wręczenia korzyści majątkowej.
Źródło: Komenda Główna Policji