Rolls-Royce Silver Shadow nie należy do najczęściej widzianych aut podczas ulicznych wyścigów na 1/4 mili. Ale co jeśli pod prawą stopą mamy ponad 1000 koni mechanicznych?
Pewna amerykańska firma postanowiła ze statecznej brytyjskiej limuzyny uczynić rydwan diabła na kołach. Totalnie zmieniono wnętrze. Znalazły się tam cztery miejsca siedzące i setki okrągłych wskaźników w
chromowanych obwódkach. Jest tam także zintegrowana klatka bezpieczeństwa, której wystające elementy wykończono skórą. Ale najciekawsze jest to, co umieszczono pod maską. Zamontowano tam potężną jednostkę V8 HEMI 592. Dzięki dwóm systemom wstrzykującym podtlenek azotu, moc tego potwora wynosi 1040 KM!
Dopełnieniem tego osobliwego tuningu jest regulowane pneumatycznie zawieszenie w stylu "low rider", oraz 22-calowe, chromowane felgi.
Źródło: WhatCar?, informacja Moto Target