Trwa ładowanie...
d28szw9

Pierwszy wyścig dla Ferrari?

d28szw9
d28szw9

Podczas piątkowych treningów przed Grand Prix Australii błyszczały zespoły Ferrari i McLarena. Polski kierowca BMW był dziewiąty – pisze Rzeczpspolita.

W nocy z czwartku na piątek nad Melbourne przetoczyła się ulewa i pierwszy trening odbywał się na mokrym torze. Takie warunki uniemożliwiły przeprowadzenie właściwych przygotowań przed sobotnimi kwalifikacjami i niedzielnym wyścigiem. Porównanie dwóch rodzajów opon dojazdy po suchym torze, przywiezionych na australijski wyścig przez firmę Bridgestone, trzeba było odłożyć do popołudniowej sesji.

W Melbourne samochody wyścigowe jeżdżą tylko raz do roku i guma z wyczynowych opon, poprawiająca przyczepność, nanoszona jest na tor dopiero podczas weekendu Grand Prix. Śliska nawierzchnia sprawiła, że niemal każdy kierowca zaliczył wycieczkę na pobocze. Małą przygodę przeżył także Kubica.

Mimo to przebieg obu piątkowych sesji treningowych potwierdził dotychczasowe rezultaty uzyskiwane w zimowych testach. Bardzo dobrze spisali się kierowcy Ferrari oraz McLarena. Podczas pierwszego treningu najlepszy czas miał broniący mistrzowskiego tytułu Fernando Alonso (McLaren) przed Felipe Massą (Ferrari).

d28szw9

Popołudniu najszybszy był Massa, przed partnerem z zespołu Kimim Raikkonenem. Fin mógłby uzyskać lepszy rezultat w obu sesjach, ale za każdym razem zbyt późno rozpoczął ostatnie pomiarowe okrążenie. Nieźle spisali się także kierowcy BMW - w drugiej sesji Nick Heidfeld miał piąty czas.

W porannej sesji Vettel był trzeci, a po południu Kubicę sklasyfikowano na dziewiątej pozycji. Nie obyło się jednak bez problemów technicznych, choć nie na taką skalę jak w przypadku Renault -zarówno Heikki Kovalainen, jak i Giancarlo Fisichella przedwcześnie zakończyli udział w popołudniowej sesji. W obu bolidach awarii uległa pompa paliwa.

Pierwszy poważny sprawdzian formy będzie miał jednak miejsce podczas kwalifikacji - w sobotę rano polskiego czasu. Dopiero wtedy poszczególne zespoły odkryją karty i okaże się, kto dysponuje najszybszym bolidem.

Wszystko wskazuje na to, że początek sezonu będzie należał do kierowców czerwonych Ferrari - Raikkonena i Massy.

d28szw9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d28szw9
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj