Piątkowski: dachowanie daje dużo frajdy
Jednym z najmłodszych kierowców, który wystartuje w sobotnim Rajdzie Barbórka w Warszawie, jest Karol Piątkowski. Tuż przed słynnymi zawodami 25-letni rajdowiec Team Hot Wheels udzielił Wirtualnej Polsce szczerego wywiadu i zaprezentował próbkę swoich możliwości.
Jak zaczęła się przygoda Karola Piątkowskiego z rajdami? Który ze słynnych polskich kierowców w największym stopniu pociągnął go "za uszy do góry"? Co najbardziej pociąga go w rajdach? Jaki cel stawia sobie na 49. Rajd Barbórka? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w poniższym materiale video.
Z Karolem rozmawialiśmy też na temat niebezpieczeństwa, z jakim wiążą się starty w rajdach samochodowych.
- Zdarzyło mi się kilka ciężkich i kilka lekkich wypadków. Miałem wiele dachowań, ale większość z nich wspominam miło. Jeden mniej miło, ale absolutnie nie mówię, że odradzam. Zachęcam do uprawiania tego sportu, bo nawet takie dachowanie daje dużo frajdy - nie ukrywa Piątkowski.
A jaki był najgorszy wypadek rajdowy kierowcy z Wrocławia?
- Spadliśmy ze skarpy 100 metrów w dół, mieliśmy około 7-8 dachowań. Wyrwało nam kamerę, która wyleciała z samochodu. To był mój najpoważniejszy wypadek - opowiada 25-latek. Jak się skończył? Zapraszamy do obejrzenia wywiadu video:
Karol Piątkowski znalazł przed Rajdem Barbórka czas, żeby zaprezentować nam próbkę swoich możliwości. Reporterów Wirtualnej Polski zabrał też na krótką przejażdżkę swoim Subaru Impreza N8 po placu na warszawskim Żeraniu: