Peugeot 308 SW: samochód roku z wielkim bagażnikiem

Oto as w rękawie francuskiego koncernu. Najnowszy gracz w klasie kompaktowych aut kombi jest poważnym zagrożeniem dla liderów segmentu. Tym samochodem Peugeot trafił w dziesiątkę. Najpierw wersja hatchback zdobyła tytuł Samochodu Roku 2014, teraz na rynek jest wprowadzana funkcjonalna odmiana SW: samochód z małą kierownicą i wielkim bagażnikiem. Sprzedaż w Polsce już ruszyła. Za najtańszą wersję zapłacimy 69 700 zł. Pierwsze egzemplarze pojawią się w salonach już w czerwcu.

W naszym kraju powszechna jest opinia o wyższości niemieckiej motoryzacji nad francuską. Owszem, istnieje kilka przykładów na poparcie tej teorii, ale Peugeot 308 SW łamie wszelkie stereotypy. To samochód dobrze wykonany, praktyczny i bardzo pojemny. Nikogo nie powinno dziwić, że w wersji hatchback zdobył tytuł Samochodu Roku 2014.

Peugeot jest obecny w segmencie C rynku kombi od 1969 roku, kiedy pojawił się model 304 z dużym bagażnikiem. Każda następna generacja serii 300 miała wersję kombi. Udział nadwozi kombi w segmencie C jest stabilny i od wielu lat utrzymuje się w Europie na poziomie 10 proc. Sytuacji na rynku aut kombi nie zmieniło nawet pojawienie się vanów i tak popularnych dziś crossoverów. Nadwozia tylu kombi utrzymują stały poziom zainteresowania, głównie za sprawą zakupów flotowych.

Czym nowy Peugeot 308 SW wyróżnia się na tle konkurencji? Bez wątpienia jest samochodem o ciekawej stylistyce i wysokiej jakości wykończenia wnętrza. W wyższych wersjach wyposażenia montowane są – składające się z 31 diod - reflektory w technologii full LED. W tej samej technice wykonano, zachodzące na boki, tylne lampy z 42 diodami. Peugeot 308 w wersji kombi, czyli SW, prezentuje się nawet lepiej niż hatchback, który zdobył tytuł Samochodu Roku 2014. Wbudowane w dach relingi stanowią przedłużenie płaszczyzny boków nadwozia, co optycznie poszerza samochód. Wydłużony o 11 cm rozstaw osi i szersze tylne drzwi pozwoliły stworzyć harmonijną sylwetkę o dobrze wyważonych proporcjach. Dobry klimat we wnętrzu może zapewnić dostępny za dopłatą, ogromny, panoramiczny, szklany dach o powierzchni 1,69 m kw.

Samochód ma 4585 mm długości, 1804 mm szerokości i 1471 mm wysokości. W porównaniu z hatchbackiem tylny zwis wydłużono o 22 cm, dzięki czemu bagażnik ma w sumie aż 610 litrów pojemności, czyli tyle co Skoda Octavia Combi.

Jednak w przypadku Peugeota część przestrzeni to schowki pod podłogą bagażnika, a zatem na powierzchni do zagospodarowania pozostaje nam w sumie 556 litrów. Fotele możemy złożyć na płasko jednym ruchem ręki, uzyskując w ten sposób 1600 litrów przestrzeni ładunkowej. To o 140 l mniej, niż w konkurencyjnej Skodzie Octavii.

Szukasz niedrogiego zestawu głośnomówiącego? Zobacz najpopularniejsze oferty!

Pasażerowie tylnej kanapy mają o 3 cm więcej miejsca dla nóg. Łatwiej im wsiadać, do tylne drzwi są szersze, niż w hatchbacku. Wnętrze zdobywa punkty za wysoką jakość wykonania. Na całej szerokości deski rozdzielczej zastosowano miłą w dotyku, miękką piankę. Każdy element jest dopracowany. Poprawić można jedynie ergonomię obsługi niektórych systemów. Wprawdzie w desce rozdzielczej zredukowano ilość przycisków, ale usunięto również te, które powinny tam pozostać. Aby skorygować temperaturę klimatyzacji, trzeba wykonać kilku ruchów na dużym, centralnym wyświetlaczu. W czasie prowadzenia samochodu to trudne, dekoncentrujące zadanie.

Mogłoby się wydawać, że w klasie samochodów popularnych wszystko zostało już wymyślone, a producenci nie są w stanie już niczym nas zaskoczyć. Błąd. Peugeot zrobił coś bardzo prostego, a zarazem praktycznego i estetycznego. Okazało się, że można zmienić tak oczywisty element sterowania, jak kierownica. Ta w nowym Peugeocie 308 jest bardzo mała - prawie jak w gokarcie - ale przez to bardzo poręczna. Świetlnie leży w dłoniach i pozwala sprawnie i bez wysiłku kierować i manewrować samochodem. Mała rzecz, a cieszy. W dodatku dobrze wygląda.

Są również wady tego rozwiązania. Wysocy kierowcy będą mieć trudności z ustawieniem pozycji koła kierownicy. Jeśli zdecydują się na optymalną pozycję do prowadzenia auta, kierownica częściowo zasłoni im zegary. A skoro o zegarach mowa, tu również ciekawostka. Znajdujący się po prawej stronie obrotomierz jest lustrzanym odbiciem prędkościomierza i działa na odwrót. Po prawej stronie - u dołu skali mamy najniższe obroty, po lewej najwyższe. Wskazówka wychyla się w lewo. Wygląda ciekawie, ale wymaga przyzwyczajenia.

Kolejna ciekawostka to umieszczony w centralnej konsoli iCockpit z 9,7-calowym wyświetlaczem. Za pośrednictwem dotykowego ekranu z ikonami możemy zarządzać wszystkimi funkcjami samochodu. Dostępne są liczne, dedykowane aplikacje, m. in. system Coyote ostrzegający przed fotoradarami i mapy sprzężone z przewodnikiem Michelin, które pozwolą np. na wyszukanie dobrych restauracji na trasie. Rozwiązanie nowoczesne i ciekawe, ale niepozbawione wad. Sterowanie temperaturą wnętrza możliwe tylko z poziomu menu klimatyzacji oznacza konieczność sięgania do monitora i klikania z każdym razem, gdy chcemy dokonać korekty ustawień. Nie da się tego zrobić bez odrywania wzroku od drogi.

Pakiet dodatkowego wyposażenia obejmuje m. in. aktywny tempomat z funkcją automatycznego awaryjnego hamowania i system automatycznego - prostopadłego i równoległego - parkowania. Możemy też wybierać tryby jazdy. W sportowym silnik reaguje żywo i dynamicznie, a ponieważ w erze downsizingu coraz trudniej o dobre brzmienie jednostki napędzającej, resztę załatwia elektronika i pokładowy system audio, emitując rasowe brzmienie z głośników. Znak czasu. Podświetlenie zegarów w trybie sportowym zmienia się na czerwone, a na wyświetlaczu możemy obserwować aktualnie dostępną moc i moment obrotowy oraz przeciążenia.

Kolejną nowością jest debiutujący pod maską Peugeota 308 SW , trzycylindrowy silnik 1.2 PuteTech z turbodoładowaniem o mocy 130 KM i maksymalnym momencie 230 Nm, którego większość jest dostępna już z poziomu 1500 obr/min. Oto kolejne dziecko ery downsizingu, produkowane w nowoczesnej, zautomatyzowanej fabryce w Douvrin w regionie Nord-Pas-de-Calais w oparciu o powszechnie już stosowany na świecie, japoński system produkcji lean management. Jednostka zaskakuje nie tylko umiarkowanym zużyciem paliwa (od 5,5 do 7,2 l/100 km), ale też bardzo przyzwoitą dynamiką i wysoką, zwłaszcza jak na „trzycylindrowca” kulturą pracy. Niskie spalanie to także zasługa odchudzenia nowego Peugeota 308 SW o 140 kg. W wersji z małym, podstawowym silnikiem o 3 cylindrach samochód waży zaledwie 1,2 tony.

Gamę silników nowego Peugeota 308 SW otwiera słabsza wersja jednostki 1.2 o mocy 110 KM, która pojawi się w ofercie w drugiej połowie roku. Najmocniejsza jednostka benzynowa ma 155 KM, diesle rozwijają moce od 92 do 150 KM. To jednostki 1.6 BlueHDI i 2.0 Blue HDI ze znanym z samochodów ciężarowych rozwiązaniem: wtryskiem do katalizatora wodnego roztworu mocznika. Dzięki temu silniki BlueHDi spełniają normę Euro 6.

Tradycyjnie dla marek znad Sekwany, możemy liczyć na wysoki komfort podróżowania dziurawymi drogami, ale też dobre prowadzenie w zakrętach. W nowym Peugeocie 308 SW udało się pogodzić wszystko, co we francuskiej motoryzacji najlepsze z tym co dobre u np. u konkurencji. To wszystko czyni nowe kombi Peugeota ciekawą alternatywą i pozwala mieć nadzieję, że samochód zostanie dobrze przyjęty na rynku. Dodajmy, że na 308-kę w wersji hatchback od chwili rozpoczęcia produkcji złożono już 80 tys. zamówień.

Prowadzenie i jakość wykonania modelu 308 SW oraz decyzja jury konkursu Car of The Year pokazują, że czas zrewidować poglądy na temat francuskiej motoryzacji. Peugeot chwali się na każdym kroku, że mamy do czynienia z autem „made in France”. Model 308 SW jest produkowany w Sochaux, a wszystkie zespoły napędowe do tego samochodu są dostarczane przez francuskie, nowoczesne zakłady w Tremery i Douvrin.

Obecny już w cennikach w Polsce, Peugeot 308 SW jest droższy od odmiany 5-drzwiowej o 4 tys. zł. Cennik otwiera model z silnikiem1,2 PureTech o mocy 110 KM i manualną przekładnią pięciobiegową za 69 700 zł (wersja wyposażenia Access). Za opisywaną wyżej, wersję 1.2 o mocy 130 KM trzeba zapłacić 78 100 zł, a to dlatego, że mocniejszy silnik jest dostępny tylko w wyższej wersji wyposażenia Active.

Najtańszy diesel 1,6 HDi o mocy 92 KM (Access) został wyceniony na 74 700 zł. Nowy diesel 2,0 BlueHDi o mocy 150 KM występuje wyłącznie w najbogatszej specyfikacji Allure i kosztuje 102 200 zł.

Marek Wieliński, moto.wp.pl

Szukasz niedrogiego zestawu głośnomówiącego? Zobacz najpopularniejsze oferty!

"Peugeot 308 SW 1.2 Pure Tech e-THP" - DANE TECHNICZNE