Peel P50 i Trident

Po ponad 40 latach następuje reaktywacja marki i znowu będzie można kupić najmniejszy samochód świata

Obraz
Źródło zdjęć: © zdjęcie producenta

/ 9Brytyjskie mikrosamochody powracają

Obraz
© zdjęcie producenta

Peel to niewielka firma z Wyspy Man, która w latach 1962-1969 produkowała jednoosobowe samochody wykonane z włókna szklanego. Do dzisiaj Peel P50 jest najmniejszym samochodem w historii. Założenie jakie przyświecało projektantom było proste - pojazd ma zmieścić dorosłego człowieka i siatkę z zakupami.

Po ponad 40 latach następuje reaktywacja marki i znowu będzie można kupić najmniejszy samochód świata. Do sprzedaży trafią modele P50 i Trident (wersja o bardziej opływowym i futurystycznym nadwoziu), które standardowo będą wyposażone w silniki o pojemności 49 cm3 i mocy 3,35 KM. Ta niewielka jednostka zużywa 1,8 l benzyny na 100 km.

Czas idzie na przód, dlatego Peel otrzyma bardziej nowoczesną alternatywę - silniki elektryczne. Słabszy będzie dysponował mocą 1,6 KM, co pozwoli osiągnąć prędkość 20 km/h (choć zależne jest to od tego ile waży kierowca), a akumulator wystarczy na przejechanie 50 km. Najmocniejsza odmiana otrzyma silnik elektryczny o mocy 4 KM, co ma pozwolić na osiągnięcie 80 km/h - prędkości, która w takim pojeździe musi robić wrażenie.

Odmiany z silnikiem benzynowym będą dostępne w limitowanej serii od 6995 funtów (niecałych 36 tys. zł). Producent zapewnia, że pojazdy marki Peel spełniają wymogi prawne całej Unii Europejskiej.

/ 9Brytyjskie mikrosamochody powracają

Obraz
© zdjęcie producenta

Peel to niewielka firma z Wyspy Man, która w latach 1962-1969 produkowała jednoosobowe samochody wykonane z włókna szklanego. Do dzisiaj Peel P50 jest najmniejszym samochodem w historii. Założenie jakie przyświecało projektantom było proste - pojazd ma zmieścić dorosłego człowieka i siatkę z zakupami.

Po ponad 40 latach następuje reaktywacja marki i znowu będzie można kupić najmniejszy samochód świata. Do sprzedaży trafią modele P50 i Trident (wersja o bardziej opływowym i futurystycznym nadwoziu), które standardowo będą wyposażone w silniki o pojemności 49 cm3 i mocy 3,35 KM. Ta niewielka jednostka zużywa 1,8 l benzyny na 100 km.

Czas idzie na przód, dlatego Peel otrzyma bardziej nowoczesną alternatywę - silniki elektryczne. Słabszy będzie dysponował mocą 1,6 KM, co pozwoli osiągnąć prędkość 20 km/h (choć zależne jest to od tego ile waży kierowca), a akumulator wystarczy na przejechanie 50 km. Najmocniejsza odmiana otrzyma silnik elektryczny o mocy 4 KM, co ma pozwolić na osiągnięcie 80 km/h - prędkości, która w takim pojeździe musi robić wrażenie.

Odmiany z silnikiem benzynowym będą dostępne w limitowanej serii od 6995 funtów (niecałych 36 tys. zł). Producent zapewnia, że pojazdy marki Peel spełniają wymogi prawne całej Unii Europejskiej.

/ 9Brytyjskie mikrosamochody powracają

Obraz
© zdjęcie producenta

Peel to niewielka firma z Wyspy Man, która w latach 1962-1969 produkowała jednoosobowe samochody wykonane z włókna szklanego. Do dzisiaj Peel P50 jest najmniejszym samochodem w historii. Założenie jakie przyświecało projektantom było proste - pojazd ma zmieścić dorosłego człowieka i siatkę z zakupami.

Po ponad 40 latach następuje reaktywacja marki i znowu będzie można kupić najmniejszy samochód świata. Do sprzedaży trafią modele P50 i Trident (wersja o bardziej opływowym i futurystycznym nadwoziu), które standardowo będą wyposażone w silniki o pojemności 49 cm3 i mocy 3,35 KM. Ta niewielka jednostka zużywa 1,8 l benzyny na 100 km.

Czas idzie na przód, dlatego Peel otrzyma bardziej nowoczesną alternatywę - silniki elektryczne. Słabszy będzie dysponował mocą 1,6 KM, co pozwoli osiągnąć prędkość 20 km/h (choć zależne jest to od tego ile waży kierowca), a akumulator wystarczy na przejechanie 50 km. Najmocniejsza odmiana otrzyma silnik elektryczny o mocy 4 KM, co ma pozwolić na osiągnięcie 80 km/h - prędkości, która w takim pojeździe musi robić wrażenie.

Odmiany z silnikiem benzynowym będą dostępne w limitowanej serii od 6995 funtów (niecałych 36 tys. zł). Producent zapewnia, że pojazdy marki Peel spełniają wymogi prawne całej Unii Europejskiej.

/ 9Brytyjskie mikrosamochody powracają

Obraz
© zdjęcie producenta

Peel to niewielka firma z Wyspy Man, która w latach 1962-1969 produkowała jednoosobowe samochody wykonane z włókna szklanego. Do dzisiaj Peel P50 jest najmniejszym samochodem w historii. Założenie jakie przyświecało projektantom było proste - pojazd ma zmieścić dorosłego człowieka i siatkę z zakupami.

Po ponad 40 latach następuje reaktywacja marki i znowu będzie można kupić najmniejszy samochód świata. Do sprzedaży trafią modele P50 i Trident (wersja o bardziej opływowym i futurystycznym nadwoziu), które standardowo będą wyposażone w silniki o pojemności 49 cm3 i mocy 3,35 KM. Ta niewielka jednostka zużywa 1,8 l benzyny na 100 km.

Czas idzie na przód, dlatego Peel otrzyma bardziej nowoczesną alternatywę - silniki elektryczne. Słabszy będzie dysponował mocą 1,6 KM, co pozwoli osiągnąć prędkość 20 km/h (choć zależne jest to od tego ile waży kierowca), a akumulator wystarczy na przejechanie 50 km. Najmocniejsza odmiana otrzyma silnik elektryczny o mocy 4 KM, co ma pozwolić na osiągnięcie 80 km/h - prędkości, która w takim pojeździe musi robić wrażenie.

Odmiany z silnikiem benzynowym będą dostępne w limitowanej serii od 6995 funtów (niecałych 36 tys. zł). Producent zapewnia, że pojazdy marki Peel spełniają wymogi prawne całej Unii Europejskiej.

/ 9Brytyjskie mikrosamochody powracają

Obraz
© zdjęcie producenta

Peel to niewielka firma z Wyspy Man, która w latach 1962-1969 produkowała jednoosobowe samochody wykonane z włókna szklanego. Do dzisiaj Peel P50 jest najmniejszym samochodem w historii. Założenie jakie przyświecało projektantom było proste - pojazd ma zmieścić dorosłego człowieka i siatkę z zakupami.

Po ponad 40 latach następuje reaktywacja marki i znowu będzie można kupić najmniejszy samochód świata. Do sprzedaży trafią modele P50 i Trident (wersja o bardziej opływowym i futurystycznym nadwoziu), które standardowo będą wyposażone w silniki o pojemności 49 cm3 i mocy 3,35 KM. Ta niewielka jednostka zużywa 1,8 l benzyny na 100 km.

Czas idzie na przód, dlatego Peel otrzyma bardziej nowoczesną alternatywę - silniki elektryczne. Słabszy będzie dysponował mocą 1,6 KM, co pozwoli osiągnąć prędkość 20 km/h (choć zależne jest to od tego ile waży kierowca), a akumulator wystarczy na przejechanie 50 km. Najmocniejsza odmiana otrzyma silnik elektryczny o mocy 4 KM, co ma pozwolić na osiągnięcie 80 km/h - prędkości, która w takim pojeździe musi robić wrażenie.

Odmiany z silnikiem benzynowym będą dostępne w limitowanej serii od 6995 funtów (niecałych 36 tys. zł). Producent zapewnia, że pojazdy marki Peel spełniają wymogi prawne całej Unii Europejskiej.

/ 9Brytyjskie mikrosamochody powracają

Obraz
© zdjęcie producenta

Peel to niewielka firma z Wyspy Man, która w latach 1962-1969 produkowała jednoosobowe samochody wykonane z włókna szklanego. Do dzisiaj Peel P50 jest najmniejszym samochodem w historii. Założenie jakie przyświecało projektantom było proste - pojazd ma zmieścić dorosłego człowieka i siatkę z zakupami.

Po ponad 40 latach następuje reaktywacja marki i znowu będzie można kupić najmniejszy samochód świata. Do sprzedaży trafią modele P50 i Trident (wersja o bardziej opływowym i futurystycznym nadwoziu), które standardowo będą wyposażone w silniki o pojemności 49 cm3 i mocy 3,35 KM. Ta niewielka jednostka zużywa 1,8 l benzyny na 100 km.

Czas idzie na przód, dlatego Peel otrzyma bardziej nowoczesną alternatywę - silniki elektryczne. Słabszy będzie dysponował mocą 1,6 KM, co pozwoli osiągnąć prędkość 20 km/h (choć zależne jest to od tego ile waży kierowca), a akumulator wystarczy na przejechanie 50 km. Najmocniejsza odmiana otrzyma silnik elektryczny o mocy 4 KM, co ma pozwolić na osiągnięcie 80 km/h - prędkości, która w takim pojeździe musi robić wrażenie.

Odmiany z silnikiem benzynowym będą dostępne w limitowanej serii od 6995 funtów (niecałych 36 tys. zł). Producent zapewnia, że pojazdy marki Peel spełniają wymogi prawne całej Unii Europejskiej.

/ 9Brytyjskie mikrosamochody powracają

Obraz
© zdjęcie producenta

Peel to niewielka firma z Wyspy Man, która w latach 1962-1969 produkowała jednoosobowe samochody wykonane z włókna szklanego. Do dzisiaj Peel P50 jest najmniejszym samochodem w historii. Założenie jakie przyświecało projektantom było proste - pojazd ma zmieścić dorosłego człowieka i siatkę z zakupami.

Po ponad 40 latach następuje reaktywacja marki i znowu będzie można kupić najmniejszy samochód świata. Do sprzedaży trafią modele P50 i Trident (wersja o bardziej opływowym i futurystycznym nadwoziu), które standardowo będą wyposażone w silniki o pojemności 49 cm3 i mocy 3,35 KM. Ta niewielka jednostka zużywa 1,8 l benzyny na 100 km.

Czas idzie na przód, dlatego Peel otrzyma bardziej nowoczesną alternatywę - silniki elektryczne. Słabszy będzie dysponował mocą 1,6 KM, co pozwoli osiągnąć prędkość 20 km/h (choć zależne jest to od tego ile waży kierowca), a akumulator wystarczy na przejechanie 50 km. Najmocniejsza odmiana otrzyma silnik elektryczny o mocy 4 KM, co ma pozwolić na osiągnięcie 80 km/h - prędkości, która w takim pojeździe musi robić wrażenie.

Odmiany z silnikiem benzynowym będą dostępne w limitowanej serii od 6995 funtów (niecałych 36 tys. zł). Producent zapewnia, że pojazdy marki Peel spełniają wymogi prawne całej Unii Europejskiej.

/ 9Brytyjskie mikrosamochody powracają

Obraz
© zdjęcie producenta

Peel to niewielka firma z Wyspy Man, która w latach 1962-1969 produkowała jednoosobowe samochody wykonane z włókna szklanego. Do dzisiaj Peel P50 jest najmniejszym samochodem w historii. Założenie jakie przyświecało projektantom było proste - pojazd ma zmieścić dorosłego człowieka i siatkę z zakupami.

Po ponad 40 latach następuje reaktywacja marki i znowu będzie można kupić najmniejszy samochód świata. Do sprzedaży trafią modele P50 i Trident (wersja o bardziej opływowym i futurystycznym nadwoziu), które standardowo będą wyposażone w silniki o pojemności 49 cm3 i mocy 3,35 KM. Ta niewielka jednostka zużywa 1,8 l benzyny na 100 km.

Czas idzie na przód, dlatego Peel otrzyma bardziej nowoczesną alternatywę - silniki elektryczne. Słabszy będzie dysponował mocą 1,6 KM, co pozwoli osiągnąć prędkość 20 km/h (choć zależne jest to od tego ile waży kierowca), a akumulator wystarczy na przejechanie 50 km. Najmocniejsza odmiana otrzyma silnik elektryczny o mocy 4 KM, co ma pozwolić na osiągnięcie 80 km/h - prędkości, która w takim pojeździe musi robić wrażenie.

Odmiany z silnikiem benzynowym będą dostępne w limitowanej serii od 6995 funtów (niecałych 36 tys. zł). Producent zapewnia, że pojazdy marki Peel spełniają wymogi prawne całej Unii Europejskiej.

/ 9Brytyjskie mikrosamochody powracają

Obraz
© zdjęcie producenta

Peel to niewielka firma z Wyspy Man, która w latach 1962-1969 produkowała jednoosobowe samochody wykonane z włókna szklanego. Do dzisiaj Peel P50 jest najmniejszym samochodem w historii. Założenie jakie przyświecało projektantom było proste - pojazd ma zmieścić dorosłego człowieka i siatkę z zakupami.

Po ponad 40 latach następuje reaktywacja marki i znowu będzie można kupić najmniejszy samochód świata. Do sprzedaży trafią modele P50 i Trident (wersja o bardziej opływowym i futurystycznym nadwoziu), które standardowo będą wyposażone w silniki o pojemności 49 cm3 i mocy 3,35 KM. Ta niewielka jednostka zużywa 1,8 l benzyny na 100 km.

Czas idzie na przód, dlatego Peel otrzyma bardziej nowoczesną alternatywę - silniki elektryczne. Słabszy będzie dysponował mocą 1,6 KM, co pozwoli osiągnąć prędkość 20 km/h (choć zależne jest to od tego ile waży kierowca), a akumulator wystarczy na przejechanie 50 km. Najmocniejsza odmiana otrzyma silnik elektryczny o mocy 4 KM, co ma pozwolić na osiągnięcie 80 km/h - prędkości, która w takim pojeździe musi robić wrażenie.

Odmiany z silnikiem benzynowym będą dostępne w limitowanej serii od 6995 funtów (niecałych 36 tys. zł). Producent zapewnia, że pojazdy marki Peel spełniają wymogi prawne całej Unii Europejskiej.

Wybrane dla Ciebie
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka