Przyszły tydzień powinien przynieść obniżkę cen przy dystrybutorach – oceniają specjaliści z branży paliwowej. Zmiany nie będą spowodowane tylko mijającym długi weekendem majowym. Tańsze paliwo będziemy zawdzięczać zmianom na rynkach hurtowych.
Na polskim rynku hurtowym pojawia się bardzo ważna zmiana – która zapewne nie przełoży się jeszcze zbyt szybko na ceny na stacjach, ale jeśli będzie trwać nieco dłużej, może ponownie zrewolucjonizować strukturę cen. Chodzi o przeskoczenie przez olej napędowy benzyny 95 w cenach średnich. Za metr sześcienny Pb95 płaci się dziś 4480,7 zł, podczas gdy za tą samą ilość oleju – 4482,2 zł.
W przypadku obydwu paliw mamy do czynienia ze spadkiem cen przez cały okres trwania „długiego weekendu”. Ich skala była jednak zupełnie nieporównywalna, bo diesel stracił jedynie niecałe 20 zł/m sześc. Benzyna natomiast potaniała aż 58 zł/m sześc.
Prognozy cen detalicznych na najbliższe dni są optymistyczne. Obecna cena litra Pb95 wynosząca 5,88 może obniżyć się do poziomu 5,75-5,87 zł/l. W tym samym czasie cena oleju napędowego może również obniżyć się mniej więcej do 5,71-5,80 zł/l. Przed tygodniem za litr diesla trzeba było płacić około 5,77 zł/l.
W przypadku cen benzyny 98 obecna cena, opierająca się o krawędź sześciozłotowego pułapu może także ulec pewnemu obniżeniu. Taka szansa dotyczy również rynku autogazowego, który w ostatnim czasie notował poważne zwyżki w hurcie. Te zostały już raczej przezwyciężone i nie powinny wpływać na sytuację tankujących.
tb/