Hamowanie silnikiem
Wytracanie prędkości poprzez jazdę na biegu z zupełnie puszczonym pedałem przyspieszenia to świetny sposób na oszczędności. Tę technikę kojarzymy głównie z podróżowaniem w górach, kiedy pozwala nam na bezpieczne ograniczenie prędkości podczas pokonywania zjazdów ze wzniesień. Z dobrym skutkiem możemy jednak wykorzystywać ją również w mieście. Jeśli na znajdującej się o 200 lub 300 metrów przed nami sygnalizacji światło zmieni się na czerwony, warto wykorzystać hamowanie silnikiem. Jeżeli obroty spadają do ok. 1,5 tys., redukujemy przełożenie, a hamulca używamy, by zupełnie się zatrzymać.
Taka technika jazdy wymaga przewidywania sytuacji na drodze i obserwowania jezdni dalej niż tylko kilkanaście metrów przed maską. Jednocześnie wpływa więc pozytywnie na bezpieczeństwo.