Opel Astra GTC
Szybkość z Polski
None
Astra GTC i zwykła, pięciodrzwiowa odmiana tego samochodu to dwa całkiem różne samochody - utrzymują inżynierowie Opla. Nie można mieć jednak trudności w szybkim zorientowaniu się w pokrewieństwie. Tak naprawdę zupełnie nowymi elementami karoserii w odmianie trzydrzwiowej są: antena, klamki oraz lusterka. Resztę wywiedziono z odmiany pięciodrzwiowej. Mimo to samochód może się podobać.
Jeśli zajmiemy miejsce z przodu, Astra GTC okazuje się całkiem przestronna. Fotele są wygodne. Odpowiednia twardość tapicerki zapewnia komfort podczas dłuższej jazdy, a nieco głębsze wyprofilowanie oparcia i siedziska skutecznie opinają nasze ciała, nie pozwalając na niekontrolowane podróże ciała podczas szybkiego pokonywania zakrętów.
Astra GTC pozwala na szybkie pokonywanie nawet ciasnych łuków. Co ważne, Opel potrafi wybaczać kierowcy jego błędy lub nadmierny temperament. Zbyt szybkie wejście w zakręt powoduje tu poślizg podsterowny, który łatwo opanować używając pedału hamulca. Kierownica daje dobre wyczucie drogi. Dobrze też spisuje się manualna skrzynia biegów.
Astra GTC wejdzie na rynek z gamą czterech silników. Trzy z nich należy "karmić" benzyną. Dwie doładowane jednostki o pojemności 1.4 l i jedna 1.6 l w zależności od wersji generują 120, 140 lub 180 KM. Przygotowano również coś dla zwolenników silników Diesla. Motor 2.0 CDTI oferuje moc 165 KM. Mimo że dla wielu "klekot" w aucie coupe jest świętokradztwem, w GTC radzi on sobie całkiem nieźle.
Już czekamy na przyszłoroczną premierę Astry OPC, pod maską której będzie pracować silnik o mocy 280 KM.
tb/