Odświeżona Vespa GTS debiutuje w czterech wersjach i 14 kolorach
Jeden z najbardziej kultowych jednośladów w historii właśnie przeszedł facelifting. Nie ma jednak powodów do zmartwień - Vespa zachowała swój niepowtarzalny charakter. Przy okazji zyskała jednak ciekawe detale i modyfikacje techniczne.
Wersja GTS to ekstraklasa wśród Vesp zapewniająca wygodę, komfort jazdy i osiągi wykraczające poza segment miejski. W tym wariancie sprawdzi się również podczas dalszych wycieczek. Szczególnie, że Włosi zadbali o nowe nastawy podwozia, zapewniające większą pewność prowadzenia przy dużych prędkościach.
Mocy także nie powinno zabraknąć. Szczególnie w wariancie 300 HPE (High Performance Engine) 23,8 KM. Słabsza 125 I-Get oferuje natomiast 14 KM. W obu przypadkach raczej nie powinniśmy narzekać na osiągi. Tym bardziej, że to jednoślad o zdecydowanie relaksacyjnym charakterze.
Do komfortu jazdy zarówno kierowcy, jak i pasażera przyczyni się z pewnością nowe siedzisko, a o bezpieczeństwo zadbają standardowe hamulce tarczowe na obu kołach. W trzech wersjach: GTS Super, GTS Supersport i GTS Supertech dostaniemy też bezkluczykowy zapłon, zdalny start czy funkcję Bike Finder pozwalającą odnaleźć swoją maszynę na parkingu.
Dwa topowe warianty (GTS Supersport i GTS Supertech) dodatkowo zaoferują łączność ze smartfonem za pośrednictwem aplikacji Vespa Mia. Oczywiście nie zabraknie też sporych możliwości indywidualizacji - do wyboru będzie łącznie 14 lakierów. Niebawem powinniśmy poznać ceny odświeżonego wydania. Podzielimy się też wrażeniami z pierwszych jazd.