Zmniejszyły się kolejki tirów do przejść granicznych na Lubelszczyźnie. Na nocnej zmianie w Koroszczynie celnicy odprawili 500 tirów wyjeżdżających z Polski, w Dorohusku - ponad 200, a w Hrebennem - 100.
Jak poinformował PAP Marcin Czajka z Izby Celnej w Białej Podlaskiej, najbardziej poprawiła się sytuacja w Koroszczynie. W kolejce czeka tam w czwartek rano około 200 ciężarówek, a czas oczekiwania szacowany jest na 8 godzin.
Na dziennej zmianie w Koroszczynie pracuje 21 celników, z których 10 zajmuje się odprawą tirów. W nocy pracowało tu także 21 celników.
Na przejściu z Ukrainą w Dorohusku na dziennej zmianie pracuje 16 osób, w tym pięć odprawia tiry. W kolejce czeka jeszcze około 700 ciężarówek, czas oczekiwania wynosi dwie doby.
W nocy pracowało tam 13 celników, odprawili 230 tirów wyjeżdżających z Polski i 172 wjeżdżających do naszego kraju.
Na drugim przejściu z Ukrainą - w Hrebennem - w czwartek na dziennej zmianie pracuje 10 celników, z czego pięciu zajmuje się odprawą tirów. Przed Hrebennem stoi ok. 250 pojazdów, a czas oczekiwania wynosi ok. 40 godzin.
W nocy pracowało tam 11 celników. Odprawili ok. 100 ciężarówek wyjeżdżających na Ukrainę i 116 wjeżdżających do Polski. (PAP)