| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12648/toyota-ft-hs-concept-02.jpeg',550,412) ) |
| --- | Właściwie nigdy nie udało się Toyocie wypromować modelu sportowego. Kierowcy kupujący swe samochody w salonach doceniali niezawodność aut Toyoty, ale jej „bezpłciowość” uniemożliwiała karierę modelom, które odznaczać się powinny wyraźnie agresywnym charakterem. By sprostać tym wyzwaniom, Toyota postanowiła produkować model, który bez kompleksów konkurować mógłby, jeśli nie z Porsche, to przynajmniej z BMW, czy Alfa Romeo.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12648/toyota-ft-hs-concept-05.jpeg',550,412) ) |
| --- | Za oceanem powstał studyjny projekt o nazwie FT-HS, który wedle najświeższych doniesień, ma wszelkie szanse doczekać się produkcyjnego finału. Auto jest ciekawe o tyle, że wiadomo od razu, co ma stanowić jego najsilniejsza stronę – połączenie dwóch motorów: spalinowego i elektrycznego. Jeśli zważyć, że silnik spalinowy to widlasta sześciocylindrowa jednostka o pojemności 3,5 litra, to deklaracje Toyoty co do sportowego charakteru auta wydają się mieć pokrycie.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12648/toyota-ft-hs-concept-04.jpeg',550,398) ) |
| --- | Zespół napędowy ma opierać się na rozwiązaniach pochodzących z Lexusa GS 450h. Oczywiście, decydujący dla wyjątkowości samochodu, który w wersji produkcyjnej nazywać się będzie z pewnością inaczej, niż FT-HS, będzie synergiczny efekt współdziałania obu silników. Producent deklaruje, że celem ma być nominalna moc maksymalna 400 KM, a przyspieszenie od o do 100 km/h ma wykraczać niewiele 4 sekundy.