Trwa ładowanie...

Norwegia chce, żeby za 8 lat wszystkie auta w kraju były elektryczne

Plany Norweskich polityków brzmią bardzo ambitnie. Planują oni, że w 2025 roku po tamtejszych drogach będą jeździć tylko auta elektryczne. To spore wyzwanie i co ciekawe, chcą je osiągnąć nie stosując zakazów, a zachęty.

Norwegia chce, żeby za 8 lat wszystkie auta w kraju były elektryczneŹródło: East News, fot: East News
d2ob5p5
d2ob5p5

Obecnie po norweskich drogach jeździ grubo ponad 100 tysięcy samochodów elektrycznych. Stanowią one ponad 37 procent wszystkich zarejestrowanych aut. W połowie 2015 roku było ich o połowę mniej. Wszystko dzięki temu, że od lat 90. XX. wieku stosuje się tam zachęty podatkowe dla kierowców, którzy decydują się na zakup samochodów bezemisyjnych.

Każdy, kto zdecyduje się na samochód elektryczny płaci mniejszy odpowiednik VATu, a taże niższe opłaty drogowe, może za darmo parkować w centrach miast i może jeździć buspasem.

Urzędnicy już dawno uregulowali prawnie sytuację z samochodami uznawanymi za ekologiczne. Podzielili je na bezemisyjne (elektryczne – ładowane z gniazdka i wodorowe, czyli takie, które wytwarzają prąd dzięki reakcjom chemicznym), a także niskoemisyjne (hybrydowe).

Dodatkowo włodarze pracują nad kolejnymi przywilejami dla każdego, kto wybierze auto z alternatywnym napędem, zamiast tradycyjnego spalinowego. Te działania mają na celu doprowadzenie do sytuacji, w której w roku 2025 po norweskich drogach mają jeździć wyłącznie auta ekologiczne.

d2ob5p5

Norwegia to w ujęciu motoryzacyjnym kraj kontrastów, ponieważ to jeden z największych rynków dla klasycznych aut amerykańskich, które najczęściej mają pod maskami paliwożerne silniki V8 o pojemnościach przekraczających 5 litrów. Dlatego trudno nam uwierzyć, że tysiące osób, które mają w garażach amerykańskie legendy takie jak Chevrolety i Lincolny będą skłonne zamienić je na elektryki i hybrydy.

Jednak 5,2 milionowe społeczeństwo Norweskie jest przykładem dla krajów takich jak Holandia i Dania, gdzie sukcesywnie rośnie sprzedaż samochodów elektrycznych. Dla przykładu w 2016 roku w Holandii zarejestrowano więcej Golfów z elektrycznym napędem niż z tradycyjnym silnikiem.

Zupełnie inną drogą podążają Niemcy i Wielka Brytania, które zapowiadają w 2030 roku wprowadzenie zakazu sprzedaży aut spalinowych.

d2ob5p5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ob5p5
Więcej tematów