Noc z konfiguratorem - wiele twarzy VW T-Roc
Moment, w którym pierwsza firma samochodowa stworzyła skutecznie działający internetowy konfigurator swoich modeli, to moment, w którym zmieniło się życie wielu osób. Nocami, zamiast czytać książki, pić wino z przyjaciółmi, słuchać muzyki, grać w gry komputerowe czy nawet, o zgrozo, spać, osoby te zaczęły pożytkować nocne godziny na studiowanie opcji konfiguracji i tworzenie samochodów swoich marzeń. Nigdy tego nie robicie? Przyznajcie się. Każdemu się zdarza, bo to zwyczajnie przednia rozrywka.
Spójrzmy jednak na tę kwestię z odrobiną powagi: konfigurowanie samochodów online to bezkarny, pozbawiony konsekwencji sposób analizy poważnych inwestycji finansowych. Dzięki narzędziom informatycznym możemy w nieskończoność badać opcje i warianty naszych wymarzonych aut, nie ryzykując ani trochę. Kiedyś zamawiało się samochód u dealera, dopiero w salonie widząc próbki kolorów i katalog wyposażenia – ale nie można ich było zabrać do domu, przespać się ze swoimi przemyśleniami i wrócić do dobierania szczegółów. Dziś to normalność, ale spróbujmy sprawdzić, jak daleko możemy się posunąć, konfigurując jedno z najnowszych aut w segmencie kompaktowych crossoverów, Volkswagena T-Roc.
Zacznijmy od próby dobrania wyposażenia w taki sposób, by stworzyć możliwie najtańsze auto – które oczywiście nie będzie pojazdem ubogim, bo nawet najtańszy wariant tego modelu jest zaopatrzony w system Front Assist, służący do monitorowania obszaru przed autem, z funkcją hamowania awaryjnego City i z funkcją rozpoznawania pieszych. Ten sam najtańszy T-Roc ma też układ Lane Assist, utrzymujący auto na wybranym pasie ruchu, klimatyzację i wiele innych udogodnień. Do roboty.
W najtańszej wersji dostępy jest tylko podstawowy silnik 1.0 TSI o mocy 115 KM, sprzężony z 6-stopniową manualną skrzynią biegów. Szary lakier "Urano" nie wymaga dopłaty. OK. Zostajemy przy standardowych felgach, a tapicerka będzie w kolorze czarnym. Nie wybieramy absolutnie żadnego wyposażenia dodatkowego i oto mamy gotową konfigurację: VYI43HRZ.
Oto jej kod, który można wpisać w odpowiednie miejsce na stronie www producenta, aby zobaczyć, co wybraliśmy. Należy zaznaczyć, że tak skonfigurowany samochód to niezupełny "golas", tylko już atrakcyjnie wyposażone auto, wyróżniające się w swoim segmencie. Do zapłaty pozostaje 78 390 złotych – tak więc możliwe jest skonfigurowanie najtańszej wersji bez żadnych dodatków w taki sposób, by cena rzeczywiście równała się najniższej deklarowanej przez producenta. Nie w każdej firmie to tak wygląda...
Spróbujmy jeszcze raz, zupełnie inaczej. Postarajmy się stworzyć auto jak najbardziej wesołe, kolorowe, takie, jakie mogłaby sobie przygotować np. młoda kobieta, niezależna zawodowo, wiele czasu spędzająca na uprawianiu rozmaitych sportów wymagających transportowania sprzętu. Do tego, załóżmy, potrzebny jej będzie T-Roc dostępny z napędem na 4 koła, ale bogato wyposażony w sprzęt ułatwiający transport rowerów czy desek surfingowych i rzeczywiście bardzo kolorowy.
Zacząć musimy od najwyższej z trzech wersji wyposażenia, Premium, by móc wybrać napęd na 4 koła 4MOTION i silnik TDI o mocy 150 koni mechanicznych, sprzężony z 7-biegową dwusprzęgłową przekładnią DSG – TDI, bo nasza hipotetyczna właścicielka dużo jeździ i spodoba jej się niewielkie zużycie paliwa, 4MOTION, bo chce dotrzeć wszędzie, bez względu na warunki pogodowe i drogowe, a skrzynia DSG – by móc skupić się na jeździe, a nie zmianie biegów.
Kolor nadwozia – wybieramy pomarańczowy metaliczny i czarny kolor dachu. Wnętrze? najbardziej ekstrawagancko prezentuje się skórzana, pomarańczowo-szara tapicerka. Zaznaczona. Dobieramy belki bagażnika do zamocowania na relingach dachu oraz box dachowy. I mocowanie nart. Co jeszcze... dodajmy system audio marki Beats, system Light Assist, automatycznie zmieniający światła mijania na drogowe, system nawigacji satelitarnej Discover Media i do tego trzyletni dostęp Car_net do usług online. I gotowe. Kod naszej konfiguracji: VR7FJX47. Wyszła nam cena 150 871 zł.
Jeszcze jedna konfiguracja, zanim położymy się spać? Spróbujmy stworzyć jak najbardziej sportową odmianę VW T-Roc, jak najszybszą, z zawieszeniem adaptacyjnym, najmocniejszym 190-konnym silnikiem, napędem 4MOTION i skrzynią biegów DSG.
Zaczynamy od 125 100 złotych... Kolor nadwozia... na przykład jasny srebrny perłowy z dachem w czerwonym kolorze. Pasuje do tego zestawu szaro-czarna tapicerka z czerwonymi szwami. Jeszcze 19-calowe felgi Suzuka i czas na wyposażenie dodatkowe. Dla spokoju ducha do nawigacji dodamy Car-Net Security & Service, usługi monitorujące zdalnie stan pojazdu.
Efekt końcowy? 145 070 zł i mamy najszybszą w tej chwili dostępną wersję Volkswagena T-Roc (kod konfiguracji: VPGOD44I). Przebierając w kolorach, opcjach, wariantach obręczy kół łatwo dostrzec, że jest ich tak wiele, że chyba czas napić się kawy i kontynuować to przyjemne zajęcie. Rano można przejrzeć konfiguracje i zdecydować, z którą z nich wybrać się do dealera...
Partnerem treści jest Volkswagen