| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11888/cube-nissan-02.jpeg',550,412) ) |
| --- | Modele przygotowywane jedynie z myślą o określonej grupie klientów mają tę cechę szczególną, że czasem… podobają się zupełnie innym klientom. Na przykład furgonetka Volkswagena pomyślana jako samochód dla małego przedsiębiorcy czy rzemieślnika, zrobiła największą karierę jako pojazd dla kochających swobodę pacyfistów…
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11888/cube-nissan-07.jpeg',550,314) ) |
| --- | Nissan Cube produkowany i sprzedawany dotychczas jedynie w Japonii postrzegany początkowo jako mały, śmieszny raczej samochód miejski może się stać przebojem eksportowym i modelem na nowo definiującym awangardowy styl Nissana. Jest bowiem niemal przesądzone, że następna jego generacja, która produkowana będzie już w 2008 roku, trafi na rynek północnoamerykański, a może nawet do Europy.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11888/cube-nissan-10.jpeg',550,323) ) |
| --- | Zastanawiające jest, dlaczego produkt tak niszowy nawet na rządzącym się innymi prawami rynku japońskim, ma stać się modelem globalnym. Otóż najwyraźniej producent uznał, że na przesyconym rynku pełnym podobnych do siebie aut, przebojem stać się może jedynie samochód niszowy i oryginalny. Paradoks taki potwierdzać może choćby Hummer powstały na bazie samochodu konstruowanego wyłącznie dla wojska, a więc z pominięciem wszelkich reguł marketingowych, jakim podlegają samochodu produkowane masowo.
WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII
Czy Nissan Cube ma szansę na równie błyskotliwą karierę, co Hummer? Nie jest to całkiem wykluczone, bo auto wygląda dość szczególnie, a jest przy tym – właśnie ze względu na swa prostotę – jest relatywnie tanie w produkcji. Może więc na całym świecie trafić w gust nie tylko amatorów kubizmu, ale i oszczędnych zwolenników aut japońskich.