|
|
| --- |
Ktokolwiek myślał, że Porsche Carrera GT oraz Mercedes SLR są szczytem możliwości niemieckich inżynierów, był w błędzie... Położona niedaleko Lipska firma Gumpert Sportwagenmanufaktur GmbH zaprezentowała we wrześniu 2005 roku supersamochód zdolny stawić czoła światowej sławy bolidom. Głównym inżynierem projektu został Roland Gumpert, odpowiedzialny za sukcesy Audi Quattro w Rajdowych Mistrzostwach Świata w latach `80. Obecnie współpracuje z nim 30 osób, które w ciągu roku są w stanie przygotować 60 egzemplarzy modelu Apollo.
Pomysł zbudowania bolidu zrodził się w 2002. Roland Gumpert planował stworzenie samochodu dopuszczonego do ruchu drogowego, a jednocześnie zdolnego w każdej chwili do walki na torze wyścigowym. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9782/gumpert-apollo-03.jpeg',550,366) ) |
| --- | W pracach brało udział kilku byłych inżynierów Audi, a także uniwersytety z Monachium oraz Ingolstadt, które pomogły w przeprowadzeniu komputerowych symulacji i wykonaniu badań w tunelu aerodynamicznym. Pierwsze jazdy prototypem dały do zrozumienia, że pojazd będzie godnym rywalem dla najlepszych supersamochodów.
Pod maską mało znanego auta skryto silnik V8 o pojemności 4.2 litra. Po wyposażeniu go w dwie turbosprężarki udało się uzyskać 650 KM. Z punktu widzenia dynamiki jazdy jeszcze ważniejszy jest moment obrotowy. Odpowiednie dostrojenie elektroniki sterującej silnikiem zapewniło aż 850 Nm. Potężna wartość wymaga wzmożonej uwagi kierowcy, ponieważ Apollo ma napędzaną jedynie tylną oś. W celu zapewnienia możliwie dużej przyczepności, moc jest przenoszona przez opony o wymiarach 345/35 ZR19, co wraz z blokadą mechanizmu różnicowego pozwala rozpędzić samochód do "setki" w zaledwie 3 sekundy! Wskazanie większe o 100 km/h godzinę wymaga dodatkowych 5 sekund jazdy z pedałem gazu dociśniętym do podłogi. Rozpędzanie ustaje dopiero przy imponujących 360 km/h! Wówczas Gumpert ma wybrane ostatnie, szóste przełożenie. Pomimo że jest to samochód drogowy, otrzymał sekwencyjną skrzynię biegów i dwutarczowe sprzęgło. Wyraźnie widać, że producent z całych sił chciał połączyć pojazd szosowy z wyścigowym bolidem.
Konstrukcja nadwozia przywodzi na myśl najznamienitsze wyścigówki. Futurystycznie wymodelowana karoseria powstała oczywiście z włókna węglowego. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9782/gumpert-apollo-05.jpeg',550,366) ) |
| --- | Z podobnego tworzywa wykonano monocoque chroniący kierowcę i pasażera. Firma starała się zadbać o zapewnienie podróżnym śladowego choćby komfortu. Prestiżowy charakter Apollo podkreśla skórzane wykończenie niemal wszystkich elementów wnętrza, które umiejętnie zestawiono z aluminiowymi wstawkami. Na desce rozdzielczej najważniejsze miejsce zajął oczywiście obrotomierz wyskalowany do 9000, przy czym silnik jest w stanie uzyskać maksymalnie 7500 obr./min. Obok niego znalazło się miejsce dla prędkościomierza ze skalą kończącą się dopiero przy 400 km/h! Do prowadzenia pojazdu służy niewielka i mocno wyprofilowana kierownica, gwarantująca pewny chwyt w każdych warunkach. W jej bezpośrednim sąsiedztwie pojawił się lewarek sekwencyjnej skrzyni biegów. Kubełkowe fotele zostały wykonane z włókna węglowego pokrytego miękkim wykończeniem. Seryjnym wyposażeniem Apollo są też wielopunktowe pasy bezpieczeństwa firmy Schroth, znanej wielu fanom motorsportu.
Karbonowe elementy poszycia zostały przytwierdzone do zawieszenia przy pomocy kratowej ramy, która została wyspawana z rur chromo-molibdenowych, co również jest rozwiązaniem typowym dla sportu motorowego. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9782/gumpert-apollo-17.jpeg',550,366) ) |
| --- | Wiele wolnych przestrzeni zostało wypełnionych aluminiowa siatką, by służyły jako wlot powietrza chłodzącego rozgrzany silnik oraz hamulce. Silnik Gumperta czerpie powietrze w stylu bolidów Formuły 1 - poprzez wlot umieszczony nad kabiną pasażerską. Możliwość uzyskiwania wielkich prędkości sprawiał, że każdy Apollo otrzymuje tylny spojler o dużej powierzchni. Producent przewidział możliwość jego regulacji, co ma duży wpływ na prędkość maksymalną auta. Kierowca decydujący się na zwiększenie przyczepności tylnej części Gumperta musi pogodzić się ze spadkiem dynamiki przy szybkiej jeździe. Dokładnie przemyślana konstrukcja karoserii sprawiła, że pojazd długi na 4,5 metra, szeroki na 2 metry i wysoki na 1,1 metra waży poniżej 1100 kg. Centralnie umieszczona jednostka napędowa zapewniła optymalny rozkład ciężaru pomiędzy przednią, a tylną oś. Nic dziwnego, że w Gumpert debiutując w wyścigach na torze Hockenheimring zajął 3 miejsce w stawce 40 pojazdów.
Podczas rywalizacji ważny był nie tylko silnik i skrzynia biegów. Nie mniejszą rolę odegrało dopracowane podwozie. Do Apollo trafia wielowahaczowe zawieszenie, które jest zestawiane z regulowanymi amortyzatorami i sprężynami. Rozwiązanie umożliwia dopasowanie charakterystyki prowadzenia się pojazdu zarówno do walki na torze, jak i jazdy po publicznych drogach. Także hamulce sprawdzą się w obu środowiskach. Podczas sportowej rywalizacji przydadzą się 6-tłoczkowe zaciski i tarcze o potężnej średnicy 380 mm, zaś na co dzień będzie pomocny ABS, umożliwiający bezpieczną jazdę bolidem nawet zimową porą. W podobny sposób przydaje się również kontrola trakcji, którą oczywiście można wyłączyć guzikiem na desce rozdzielczej.
W logo marki Gumpert pojawił się gryf. Mityczna istota z głową orła i ciałem lwa symbolizuje siłę i dynamikę, a także władanie ziemią i niebem. Posiadacz Gumperta Apollo może z pewnością czuć się panem szosy i toru wyścigowego - zamawiając bolid ma pewność, że otrzyma sportową maszynę dopuszczoną do jazdy po publicznych drogach, a nie luksus połączony z wysoką dynamiką. Potencjalny klient firmy z Altenburga musi jednak spełnić dwa warunki. Będzie zmuszony do pogodzenia się z purystycznym charakterem samochodu, a w portfelu powinien mieć przynajmniej 198.000 euro oraz dodatkowe kilkanaście tysięcy na zapłacenie podatku VAT...
Łukasz Szewczyk