Citroen C5 2,0 HPI
Dla francuskiej marki początek XXI wieku obfitował w oszczędne i efektywne jednostki benzynowe, stanowiące alternatywę dla coraz mocniejszych wysokoprężnych konstrukcji. Po latach okazały się one jednak kłopotliwe. Citroen w pierwszej generacji swego reprezentanta segmentu D - modelu C5, montował z pozoru zwyczajny silnik 2,0 HPI o mocy 140 KM. W zamyśle twórców za sprawą bezpośredniego wtrysku paliwa, C5 z HPI pod maską miał zużywać znacznie mniej paliwa względem tradycyjnej wersji, a jednocześnie był znacznie żwawszy.
Po latach pojawiają się jednak zmasowane problemy z osprzętem tego silnika. Na porządku dziennym są awarie dwóch pomp paliwa (wysokiego ciśnienia zlokalizowana przy wałku rozrządu oraz niskiego ciśnienia w zbiorniku paliwa) . Na domiar złego stosunkowo często zawodzi regulator ciśnienia paliwa, przez co pojawiają się kłopoty z uruchamianiem jednostki. O notorycznych usterkach zespołu cewek zapłonowych i palącym się komunikacie Depollution System Fault nawet nie warto wspominać. Przez owo ostrzeżenie silnik pracuje w trybie awaryjnym.