Niepełnosprawny kierowca był kompletnie pijany. Protezę nogi założył na rękę
Nadmierne spożycie alkoholu prowadzi czasem do irracjonalnych zachowań. To, co zrobił 62-letni mężczyzna, przechodzi jednak najśmielsze oczekiwania.
W okolicach Lubina padła kumulacja. Niestety nie dotyczyła ona rekordowej wygranej, a głupoty uczestnika ruchu. Dyżurny tamtejszej komendy otrzymał informację o agresywnie zachowującym się mężczyźnie, który prowadzi samochód w niepewny sposób. Zgłaszający to zdarzenie podejrzewał, że mężczyzna jest pijany i miał rację. To jednak był dopiero wierzchołek góry lodowej.
Policjanci, którzy przyjechali we wskazane miejsce, za kierownicą forda zastali 62-latka. Badanie alkomatem pokazało wynik 2,58 prom. Nie to jednak było we wszystkim najdziwniejsze. Mężczyzna okazał się osobą niepełnosprawną, pozbawioną obydwu nóg. By poprowadzić auto nieprzystosowane do swoich ograniczeń ruchowych, użył protezy nogi. Był jednak tak pijany, że założył ją na rękę i w ten sposób próbował obsługiwać sprzęgło, hamulec i pedał przyspieszenia.
W toku dalszego postępowania okazało się, ze to wciąż nie wszystko. Mężczyzna miał już karę 3 lat zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Co więcej, po sprawdzeniu dokumentów samochodu, którym się posłużył, okazało się, że nie posiada on obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Za kierowanie w stanie upojenia alkoholowego i złamanie sądowego zakazu jazdy 62-latkowi grozi teraz 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: policja.pl