Policjanci z komendy w Kartuzach zatrzymali 24-letniego mężczyznę, który napadł na taksówkarza, zabrał mu 200 złotych, uderzył w twarz i uciekł. Funkcjonariusze zatrzymali go niedaleko miejsca zdarzenia. Okazało się, że był nietrzeźwy.
Dzisiaj w nocy mieszkaniec Kartuz spędzał czas w Gdańsku. Tuż po północy zamówił taksówkę i poprosił o kurs do Kartuz. Po dojechaniu na miejsce 45-letni kierowca zażądał 200 złotych jako należność za przejazd. Pasażer wręczył mu pieniądze i niespodziewanie uderzył taksówkarza w twarz łamiąc mu nos i wybijając zęba. Następnie wyrwał mu 200 złotych i uciekł.
Pokrzywdzony powiadomił o wszystkim Policję. Na miejsce natychmiast przyjechał patrol. Niedaleko miejsca zdarzenia, funkcjonariusze zatrzymali sprawcę. Jak się okazało mieszkaniec Kartuz był pod wpływem alkoholu. Alkomat wykazał prawie 2 promile w organizmie.
Teraz 24-latek odpowie za swoje zachowanie.
Źródło: Komenda Główna Policji