Ferrari P4/5
W przypadku tego samochodu historia była zupełnie inna. James Glickenhaus, milioner i fan samochodów sportowych, zamówił w Pininfarinie nowe nadwozie do swojego Ferrari Enzo, które jest inspirowane samochodami wyścigowymi z lat 60. Jest ono w całości wykonane z włókna węglowego. Dzięki temu (oraz dalszym modyfikacjom) P4/5 jest lżejsze niż Enzo.
Silnik napędzający Ferrari Glickenhausa pozostał ten sam, ale jest minimalnie wzmocniony i oferuje kierowcy 669 KM. Dzięki tym zmianom P4/5 jest też nieco szybsze niż Enzo. Amerykanin, jako entuzjasta wyścigów, nie poprzestał na jednym samochodzie, ale w oparciu o oryginalny projekt stworzył model Competizione do startów w zawodach. Drugie auto powstało już na bazie Ferrari 430 Scuderia.
sj, moto.wp.pl