4. Volkswagen Tiguan kontra Audi Q7 (cena ok. 120 tys. zł)
Volkswagen Tiguan drugiej generacji to typowy samochód niemieckiej marki, czyli taki, który nie jest ani najmocniejszy, ani najlepiej wykonany, ani najbardziej funkcjonalny spośród konkurentów, ale ma ogromną (być może największą) rzeszę wielbicieli. W testach też zawsze prezentuje się doskonale, bo w poszczególnych kategoriach może i nie jest najlepszy, ale zawsze w czubie. Kiedy przychodzi do podsumowania okazuje się, że właśnie Volkswagen dzierży palmę pierwszeństwa.
Tiguan drugiej generacji dopiero co wszedł na rynek. To auto na wskroś nowoczesne. Wygląda wciąż dość konserwatywnie, zwłaszcza na tle samochodów z tego segmentu o japońskim, koreańskim, czy brytyjskim rodowodzie. W tym tkwi siła VW, że auto w tej właśnie formie najbardziej się podoba, choć łatwiej porównać go do podniesionego kombi niż terenówki.
Ceny Tiguana zaczynają się od ok. 100 tys. zł, a kończą na 170 tys. zł. Silniki mają od 125 do 240 KM. Lista opcji jest bardzo długa. Możliwe jest skonfigurowanie SUV-a nawet za 200 tys. zł.
Ten sam koncern, ale różnica ogromna
W cenie dobrze wyposażonego Tiguana za 120 tys. zł znaleźliśmy auta z tego samego koncernu, czyli Audi Q7. O ile nowe kosztują fortunę (zdecydowanie powyżej 300 tys. zł), to egzemplarze 4-5-letnie są atrakcyjne cenowo. Q7 z lat 2010-11, zadbane i dobrze wyposażone, mają zazwyczaj motory wysokoprężne o mocy 240 KM.