Najpiękniejsze dziecko Waltera de'Silvy

W koncernie Audi przez długi czas nie było prawdziwego coupe. Dopiero A5 sprawiło, że oczy wielu patrzących na Mercedesa CLK i BMW 3 Coupe skierowały się w stronę wyrobu z Ingolstadt. Jak podkreślał stylista, projektujący ten model, Walter de-Silva - A5 jest bardzo mocnym i w pełni sportowym samochodem, ale mimo to wcale nie wygląda agresywnie lub arogancko.

Trzeba przyznać, że niewiele samochodów w czasie testów wzbudzało takie zainteresowanie innych uczestników ruchu, jak sportowa sylwetka Audi. Osłona chłodnicy Singleframe, płaska i skierowana w stronę drogi, wąskie prostokątne reflektory odchylone lekko ku środkowi i dwie wyraźne linie w formie litery V od końca maski w dół do zderzaka, nie dawały złudzeń, że nie jest to typowe "toczydełko". Również trapezowy słupek C, akcentuje sportowy wygląd.

* GALERIA ZDJĘĆ * Dodatkowo stanowi on optyczne nawiązanie do legendarnego „pra-quattro” Audi. Drugim stylistycznym nawiązaniem do pioniera napędu na wszystkie koła oraz do wyczynowego samochodu sportowego Audi R8, jest mocne podkreślenie nadkoli przez podniesienie linii barkowej. Również perfekcyjnie dostosowany został stosunek bryły pojazdu do powierzchni przeszklonych, wynoszący dwie trzecie do jednej trzeciej.

Kształt Audi A5 nie jest jednak tylko dziełem sztuki stylistycznej. Stanowi połączenie sportowo-eleganckiego wyglądu z bardzo dobrą aerodynamiką. Precyzyjna obróbka w tunelu aerodynamicznym (m.in. gładkość poszycia podłogi zredukowała opór powietrza o 13 procent) pozwoliła na uzyskanie współczynnika oporu powietrza Cw = 0,29. Dla użytkowników jest to odczuwalne poprzez ograniczenie szumów związanym z opływem wiatru przy dużych prędkościach.

Wnętrze samochodu sportowego XXI wieku musi spełniać dwa wymagania: kokpit niezwykle precyzyjnej maszyny do jazdy i wygodną przestrzeń do długich podróży. Audi A5 realizuje te wymagania w sposób perfekcyjny. Kokpit jest jednoznacznie skierowany na kierowcę, który jako „pilot” samochodu znajduje się w centrum uwagi, a tablica rozdzielcza i konsola środkowa tworzą jedną całość.

Zestaw przyrządów z charakterystycznym obramowaniem prędkościomierza i obrotomierza w kształcie kropli, zawiera typowe dla Audi elementy stylistyczne, jednak jej detale zostały stworzone od nowa specjalnie dla tego modelu. Między dwoma głównymi instrumentami, czyli w centrum pola widzenia, umieszczony jest system informacji przekazujący dane dotyczące samochodu, nawigacji, systemu audio lub telefonu. Warto też zwrócić uwagę na nowy wskaźnik zmiany biegów, na którym wyświetlane są zalecenia pomagające zredukować zużycie paliwa.

Elektronika pokładowa została niezwykle rozbudowana, ale funkcje indywidualne, takie jak system infotainment, nawigacja czy telefon są w pełni zrozumiałe. W tym celu Audi opracowało system MMI, który zdobył już szerokie uznanie za swoją intuicyjną i logiczną obsługę, a jego duży wyświetlacz, osadzono w idealnym pod względem ergonomii miejscu - wysoko w kokpicie. System MMI w swoim podstawowym zakresie steruje funkcjami sprzętu audio, klimatyzacji i Car-Menu. Warto też zauważyć przejęty z modeli klasy wyższej Audi Advanced Parking System. Wmontowana w tylną klapę kamera rejestruje obszar za samochodem pod kątem 130 stopni, a linie pomocnicze na ekranie, pomagają kierowcy w ocenie wielkości samochodu i drogi.

* GALERIA ZDJĘĆ * Fotele

Jako prawdziwe Gran Turismo, Audi A5 rozpieszcza pasażerów przestronnym wnętrzem. Przy długości 4,63 metra i rozstawie osi 2,75 metra oferuje wystarczającą miejsca dla czterech pasażerów i ich bagaży, także w przypadku długich podróży. Kierowca i pasażer korzystają z wnętrza szerokości 1,38 metra, a między siedziskiem i dachem do dyspozycji jest maksymalnie 99 centymetrów. Nieco gorzej jest z tyłu. Wprawdzie producent deklaruje szerokość wnętrza 1,34 metra i wysokość między siedziskiem i dachem 91 centymetrów, ale tylko szerokość wnętrza jest wystarczająca.

Jak sprawdziliśmy - osoba mająca ponad 185 cm z przodu czuje się doskonale, ale z tyłu zawadza głową o podsufitkę. Nie ma natomiast żadnych zastrzeżeń do bagażnika o pojemności 455 litrów i szerokości jednego metra, który umożliwia spakowanie całkiem sporych bagaży.

W testowanym pojeździe zastosowano zmodernizowany 3-litrowy silnik TDI. Jego moc to 240 KM, a maksymalny moment obrotowy ma wartość 500 Nm. Zapewnia on przyspieszenia wynoszące 5,9 sekundy i maksymalną prędkości 250 km/h. Mimo tego Audi A5 3.0 TDI quattro zadawala się tylko 7,2 litra oleju napędowego na 100 km. Zmieniono także system quattro. Permanentny napęd na cztery koła zapewnia teraz lepszą trakcję, a koła mogą przenosić większe siły prowadzenia bocznego. Dla kierowcy oznacza to więcej radości z jazdy i więcej bezpieczeństwa. Aby jednak zasmakować radości z jazdy tym samochodem, trzeba wyłożyć 208 000 zł.

Bogusław Korzeniowski