Najlepsze mocne samochody dla prezesa
Kosztują dużo, ale w zamian oferują wysoki komfort podróży oraz elegancki wygląd. Przedstawiamy pięć modeli, które szczególnie powinni wziąć pod uwagę prezesi dużych firm decydując się na zakup nowego samochodu
Najlepsze mocne samochody dla prezesa
Segment premium jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się, a przy tym stabilnych na polskim rynku. W pierwszej połowie br. sprzedano o 31 proc. więcej aut luksusowych, aniżeli w analogicznym okresie 2015 r. Co ciekawe, wielu producentów, którzy do tej pory nie mieli w swoim katalogu takich samochodów, dostosowuje swoją ofertę do oczekiwań wymagających klientów.
Nasze zestawienie otwiera najtańsza propozycja, czyli kosztujący ok. 290 000 zł Infiniti Q70 Sport Tech. Luksusowa marka - córka Nissana nie ma długiej historii w Polsce, ale w Ameryce cieszy się już sporą popularnością.
Q70 to limuzyna dostępna w czterech wersjach wyposażenia. W topowej odmianie pod maskę powędrował silnik V6 3,7 (320 KM). Użytkownicy biznesowi mogą zainteresować się wersją Premium Executive, która oferuje między innymi pełną skórzaną tapicerkę oraz podgrzewane i wentylowane fotele. We wnętrzu umieszczono również kolorowy wyświetlacz o przekątnej 7 cali i system szesnastu głośników w układzie 5.1 firmy Bose, z których dwa zamontowane są w zagłówkach.
Jaguar XJ R
Dużo więcej, bo powyżej 580 000 zł należy zapłacić za Jaguara XJ R. Napędza go 5-litrowy silnik V8 (550 KM), dzięki któremu 100 km/h na prędkościomierzu pojawia się w czasie ok. 4,6 s. Niedawno Brytyjczycy zaproponowali odświeżoną wersję tego auta. Samochód otrzymał większy grill, przeprojektowane reflektory i nową wersję wyposażenia.
Wnętrze najmocniejszej odmiany to charakterystyczna czerwona skóra, zamszowa podsufitka i wykończenia piano black. Niewiele można zarzucić również dostępnej na pokładzie technologii. Kierowca ma do dyspozycji między innymi funkcję monitorującą ruch drogowy, ceny paliw i miejsca parkingowe.
Lexus LS 600h L
Ciekawą propozycją wydaje się przedłużona, 5,2-metrowa wersja sedana z napędem hybrydowym - Lexusa LS 600h L. Pod maską limuzyny znajduje się 5-litrowa jednostka V8, która do pary z silnikiem elektrycznym oferuje 445 KM i 520 Nm. Napęd przekazywany jest na cztery koła.
Pojazd został maksymalnie wyciszony. Inżynierowie zadbali o to, aby nawet takie detale jak owiewki w ramkach lusterek, obramówki tylnych świateł czy aluminiowe felgi i konstrukcja podwozia minimalizowały szum powietrza podczas jazdy. Tylna kanapa została wyposażona w panel do kontroli multimediów i w masażer sterowany pilotem. Nie zabrakło też jonizatora powietrza i drewnianych wykończeń.
Lexus LS 600h L kosztuje ok. 627 000 zł
Porsche Panamera Turbo
Na nową odsłonę Panamery trzeba było czekać siedem lat. Przód samochodu zmienił się nieznacznie, natomiast tył mocno nawiązuje do modelu 911. Pod maską liftbacka z oznaczeniem "Turbo" znajduje się 4-litrowa, podwójnie doładowana jednostka V8 o mocy 550 KM. Dzięki niej Porsche przyspiesza do pierwszej "setki" w czasie 3,6 sekundy.
Pojawienie się tej usportowionej limuzyny mocno namieszało w świecie Porsche. Dla ortodoksyjnych klientów model stał się wrogiem numer jeden, dla innych przełomem. Najnowsza odmiana Panamery może nie szokuje wyglądem, ale wpisuje się w filozofię producenta, który woli wprowadzać zmiany "małymi kroczkami".
Cennik wersji Turbo startuje od ok. 746 tys. zł.
Maserati Quattroporte GTS
Flagowy włoski model może kojarzyć się z dobrze skrojonym garniturem. Jego najnowsza odsłona została zaprezentowana w 2013 roku i jest dziełem byłego projektanta Pininfariny. Topowa odmiana została wyposażona w silnik V8 bi-turbo o pojemności 3,8 litra i mocy 530 KM.
Wnętrze samochodu to klasyka, jednak nie zabraknie tu również nowych technologii. Ręczne wykończenia, regulowane pedały i 15-głośnikowy system audio dopełniają całości.
Cena? Ok. 797 000 zł.
Źródło: Mototarget.pl
ll