Mercedes W124 2.5 TD
Kupno auta klasy wyższej za 10 tys. zł nie będzie łatwym zadaniem. Owszem, ofert jest dość dużo, ale założona kwota wystarczy na kilkunastoletni samochód, który często trapiony już jest przez wiele problemów. Nasz faworyt? Mercedes W124 z silnikiem diesla, oczywiście pod warunkiem, że do czynienia mamy z zadbanym egzemplarzem, którego przebieg mieści się w granicach zdrowego rozsądku.
Pomimo upływu lat wygląd karoserii, ilość miejsca w kabinie, komfort podróży oraz własności transportowe nie dają wielu powodów do narzekań. Także z eksploatacyjnego punktu widzenia autu nie można wiele zarzucić, choć zdarzają się drobne ślady korozji (np. krawędzi nadkoli) bądź przetarcia foteli.
Wyposażenie? Jest zależne od wersji i roku produkcji. Na znacznie więcej komfortowych pomocników (np. klimatyzację) można liczyć w autach po 1992 r., gdy zmieniono nazwę na klasa E. Do wyboru mamy albo auta z silnikiem benzynowym często w całkiem niezłym stanie, które są jednak drogie w codziennym użytkowaniu (wysokie spalanie), albo trwałe i oszczędna, ale przeważnie zajeżdżone Diesle. Niestety, za W124 z silnikiem wysokoprężnym w dobrym stanie trzeba zapłacić ok. 10 tys. zł (przeważnie ceny wywoławcze takich egzemplarzy wynoszą 11-12 tys. zł). Jeśli jednak ktoś kupi zadbany egzemplarz, ten zdziwi się, jak mało kosztuje eksploatacja tego modelu i jak trwały może być samochód w tym wieku.
Polecamy silnik 2.5 (D lub TD o mocy 126 KM – niestety, nie występował w kombi), który gwarantuje najlepszą relację osiągów do spalania i trwałości.
10 tysięcy złotych za blisko 20-letni samochód to dość wygórowana cena. Jednak W124 wart jest tych pieniędzy. To solidnie zbudowane auto, które cechuje niedroga eksploatacja. Zadbany egzemplarz będzie służyć długo i bez większych problemów.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Japonia kontra Korea: sprawdziliśmy gdzie produkują lepsze samochody