Syrena Sport - rok 1960
Powstały w warszawskiej Fabryce Samochodów Osobowych prototyp stał na zupełnie przeciwnym biegunie motoryzacji niż Smyk. Zaprezentowana po raz pierwszy podczas pierwszomajowego pochodu w 1960 roku Syrena Sport była dwumiejscowym coupe, przyciągającym wzrok przechodniów. Nic dziwnego. Widok podobnego samochodu był przecież na polskich drogach niezwykłą rzadkością. Powstałe w 1951 roku zakłady FSO produkowały wówczas Warszawę i Syrenę, a więc modele o stosunkowo wysokiej użyteczności. Karol Pionnier, Cezary Nawrot i Stanisław Łukaszewicz śnili jednak o aucie z nieco wyraźniejszym charakterem. Tak właśnie, przy wsparciu zespołu inżynierów, powstała Syrena Sport.
Nadwozie samochodu zbudowane zostało z laminatów, co było pierwszą tego typu realizacją w FSO. Sercem samochodu był chłodzony powietrzem, czterosuwowy silnik o dwóch cylindrach. Jednostkę zbudowano, bazując na motorze Junaka oraz francuskiego samochodu Panhard Dyna. Silnik w układzie bokser miał 700 cm sześć. pojemności i generował 35 KM przy 6000 obr./min. To niewiele, ale w lekkim aucie jednostka radziła sobie całkiem nieźle. Twórcy Syreny Sport rozważali możliwość wyposażenia Syreny w umieszczony z tyłu silnik czterosuwowy, ale szansa wdrożenia takiego rozwiązania do seryjnej produkcji była znikoma. Zdecydowano się więc na czterosuwową jednostkę napędową umieszczoną z przodu.
Efekty pracy silnika były przenoszone na koła za pomocą skrzyni biegów, której lewarek umieszczono w podłodze. To również był debiut w FSO. Auto rozpędzało się do prędkości 110 km/h, co w latach 60. było wartością zupełnie wystarczającą. Testy drogowe, obejmujące również dłuższe podróże, wskazały na zalety auta, ale też jego wady, jak na przykład wykonane z tworzywa sztucznego szyby, które szybko się rysowały. Samochód nie trafił do masowej produkcji, ponieważ władze uznały, że nie czas na pojazdy o zacięciu sportowym. Prototyp został przewieziony do ośrodka badawczego w Falenicy, a w połowie la 70. zniszczony.
Samochód będzie można zobaczyć 17 września na Błoniach Stadionu Narodowego w Warszawie podczas Verva Street Racing. Wstęp na imprezę jest wolny.