Czy powtórzy sukces poprzednika?
Sprzedawana jeszcze generacja Outlandera spotkała się z ogromnym zainteresowaniem klientów na Starym Kontynencie. Przez kilkanaście miesięcy była także najchętniej wybieranym 5 lub 7-osobowym crossoverem w Polsce. Nic więc dziwnego, że z wielkim zaciekawieniem czekaliśmy na następcę.
Projektanci postanowili tym razem nieco przystopować z agresywną stylizacją przypominającą rekina w natarciu i zdecydowanie wygładzili ostre krawędzie, nadając im bardziej stonowane i obłe kształty. Ponad 4,5-metrowe nadwozie straciło swój dotychczasowy charakter, przez co może się spodobać szerszej grupie odbiorców.
Wśród jednostek napędowych wybór przestawia się dość skromnie, dlatego od razu należy skierować swą uwagę na 2,2-litrowego diesla o mocy 150 koni mechanicznych. W stosunku do poprzednika (177 KM), zyskał na dynamice i stał się bardziej przyjazny środowisku. Emituje poniżej 130 g/km CO2 i cechuje się satysfakcjonującą elastycznością. Rozwija 380 Nm dostępnych w przedziale 1750-2500 obr./min i przyspiesza do pierwszej setki w 9,7 sekundy.