Trwa ładowanie...

Ministerstwo Zdrowia zajęło stanowisko w sprawie badań wzroku kierowców. Cyklicznych kontroli nie będzie

Posłanka Mirosława Nykiel w interpelacji zapytała ministra zdrowia, czy kierowany przez niego resort zamierza wprowadzić cykliczne badania wzroku dla kierowców. Ministerstwo odpowiedziało. Jak się okazuje, takie badania już są. Obejmują jednak tylko część posiadaczy prawa jazdy.

Ministerstwo Zdrowia zajęło stanowisko w sprawie badań wzroku kierowców. Cyklicznych kontroli nie będzieŹródło: East News, fot: Piotr Jedzura/REPORTER
dd92mc2
dd92mc2

Niedoszacowany problem?

Zdaniem autorki interpelacji, parlamentarzystki Platformy Obywatelskiej, aż 66 proc. polskich kierowców po czterdziestce nie wie, że ma wadę wzroku lub nosi okulary ze szkłami o nieprawidłowej korekcji. Niestety nie wiadomo, na podstawie jakich badań uzyskano taką właśnie liczbę. Jeśli jednak rzeczywiście odsetek zmotoryzowanych z problemami wzrokowymi jest tak wysoki, to rzeczywiście sytuacja ta powoduje ogromne zagrożenie na drogach.

Mirosława Nykiel w interpelacji wskazała, że okuliści rekomendują coroczne badanie wzroku – szczególnie osobom będącym w grupie ryzyka, a więc po 40. roku życia. Posłanka w wystąpieniu zapytała o to, czy Ministerstwo Zdrowia planuje nałożenie na kierowców obowiązku cyklicznych badań okulistycznych i dlaczego do tej pory nie wprowadzono takiego rozwiązania. Postawiła również pytanie o to, czy resort zdrowia planuje profilaktyczne akcje propagujące badanie wzroku.

Badania, ale nie dla wszystkich

Obowiązek przechodzenia cyklicznych badań okulistycznych już jest – wynika z odpowiedzi na interpelację, którą sformułował Zbigniew Król, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia. Zgodnie z przepisami kierowcy wykonujący przewóz drogowy muszą badać wzrok co 5 lat. Po ukończeniu przez kierowcę 60. roku życia częstotliwość badań się zwiększa. Wówczas należy zjawiać się w gabinecie okulistycznym co 30 miesięcy.

Co z kierowcami niezawodowymi? Jak czytamy w odpowiedzi na interpelację: "(...) jeżeli istnieją uzasadnione i poważne zastrzeżenia co do stanu zdrowia, to osoba posiadająca prawo jazdy podlega badaniu lekarskiemu przeprowadzanemu w celu ustalenia istnienia lub braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami, na podstawie skierowania".

dd92mc2

Sprawa badań wciąż otwarta

Sprawa narzucenia wszystkim kierowcom obowiązku cyklicznych badań wzroku pozostaje jednak otwarta. Jak zauważa Zbigniew Król, zmiana przepisów w tej materii nie należy do Ministerstwa Zdrowia, ale do resortu infrastruktury. Możliwe jest więc, że posłanka PO wystosuje podobną interpelację do tego ministerstwa.

Jaki sutek miałoby wprowadzenie obowiązku proponowanego przez Mirosławę Nykiel? Ograniczenie liczby kierowców, którzy mają problem ze wzrokiem z pewnością poprawiłoby bezpieczeństwo na drogach. Jeśli jednak niespełnienie obowiązku zaliczenia badania wiązałoby się z zawieszeniem uprawnień do kierowania pojazdami, liczba posiadaczy praw jazdy musiałaby znacznie stopnieć.

Jak wynika z danych Centralnej Ewidencji Kierowców za rok 2016, w Polsce mamy nieco ponad 13 mln posiadaczy prawa jazdy kategorii B w wieku powyżej 35 lat. Jeśli co roku do okulistów musiałoby zgłosić się kilkanaście milionów osób, system opieki zdrowotnej w tym zakresie zostałby skutecznie sparaliżowany. Ci, którzy nie zdołaliby się zapisać na badanie w kraju i nie przeprowadzili go za granicą, czasowo traciliby uprawnienia.

dd92mc2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dd92mc2
Więcej tematów