Kooperacja z francusko-japońskim konsorcjum już zdradza z kim nowy Mercedes będzie dzielił komponenty. Nissan Navara i RenaultAlaskan mają w rodzinie nowego brata. Ale ma być on o wiele bardziej wyrafinowany, lepiej wyposażony i znacznie bardziej prestiżowy od nich.
W ramach zapowiedzi nowości, niemiecka firma zaprezentowała właśnie dwa *prototypy *- Stylish Explorer (stylowy odkrywca) oraz Powerful Adventurer (mocarny wędrowiec), mające dawać obraz tego, czego mogą spodziewać się klienci w wersji seryjnej. Gdyby faktycznie auta z gwiazdą na masce zjeżdżały z taśmy w takim wyposażeniu i z takim wyglądem, to niewątpliwie zrobiłyby spore zamieszanie, na w sumie niewielkim rynku "miejskich" pickupów.
Niestety przyłapane już podczas testów egzemplarze X-klasy, mimo solidnego maskowania, bardziej przypominają NissanaNavarę, niż prezentowane obecnie prototypy. Ale niemiecka marka już nie raz pokazała, że potrafi zaskakiwać swoich klientów i być może jej ofertę faktycznie uzupełnią nieco futurystyczne pickupy.
Nie wiadomo jeszcze zbyt wiele o specyfikacjach technicznych X-klasy, ale ujawniono już, że te z góry cennika napędzane będą silnikami V6, standardowo współpracującymi z napędem 4x4 (w skromniejszych odmianach będzie to auto RWD). Zarówno ramowa konstrukcja, jak i mechaniczne wyposażenie auta, będą identyczne z tym, co oferuje Nissan Navara. W napędzie 4x4 znajdziemy zatem reduktor oraz elektroniczne blokady mechanizmu różnicowego. Ładowność pickupa ze Stuttgartu to 1100 kg, a wersja z V6 bez trudu pociągnie 3,5-tonową przyczepę,
Znaczne różnice mają być w wyposażeniu auta, które Mercedes planuje dostosować do wymagań swoich klientów. Produkcja auta odbywać się będzie w hiszpańskim zakładzie Nissana (razem z Navarą i Alaskanem), a egzemplarze dla klientów w Ameryce południowej będą wyjeżdżać od 2018 r. z zakładu w Argentynie. planowane główne rynki zbytu to Argentyna, Brazylia, RPA, Australia, Nowa Zelandia i Europa od końca 2017 r. Nie ma planów dotyczących USA i Kanady, ale to nie jest zbyt przyjazny rynek dla tego rozmiaru pickupów. Nie wiadomo jeszcze co z Chinami, bo to także może być ciekawy rynek dla tego luksusowego pickupa.
moto.wp.pl/Borys Czyżewski