Mercedes W123 230E

None

Obraz
Źródło zdjęć: © Piotr Mokwiński

/ 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

/ 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

/ 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

/ 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

/ 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

/ 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

/ 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

/ 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

/ 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

10 / 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

11 / 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

12 / 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

13 / 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

14 / 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

15 / 15Niezniszczalna beczka

Obraz
© Piotr Mokwiński

Historia czołowych producentów przepełniona jest chwilami chluby przyniesionej przez wyjątkowo udane modele, zmieniające diametralnie wizerunek marki. Nic więc dziwnego, że kierowcy poszukujący auta o pancernej wytrzymałości i niebywałej prostocie, sięgając właśnie po takowe samochody. W księgowych archiwach Mercedesa wprawne oko dostrzeże pokaźne zawirowania finansowe spowodowane niewłaściwym zarządzaniem czy drastycznym spadkiem jakości. Powód był na wskroś inny, bowiem Niemcy serią niezniszczalnych wręcz pozycji w ofercie, mocno ograniczyli swoją sprzedaż w późniejszych latach. Nikt nie potrzebował kupować nowego Mercedesa, skoro stary został ledwie dotarty przez ostatnią dekadę. Wszystko zaczęło się modelem W114/5 ulubieńcem taksówkarzy, który legendarną wytrzymałością ustępuje pola swojemu następcy W123. Nawet w Polsce poczciwa Beczka pomimo 27 lat od zakończenia produkcji, cieszy się ogromnym zainteresowaniem - nie tylko kolekcjonerów, ale także zwykłych użytkowników. Pojawia się zatem pytanie, czy
warto interesować się pojazdem sprzed trzech dekad, z myślą o codziennym użytku?

"Dziadek" dzisiejszej Klasy E wszedł do produkcji w 1976 roku, wyznaczając niemal od samego początku własne standardy w wyższej klasie. W miejsce skromnych reflektorów trafiły potężne zestawy przedzielone chromowanym grillem zwieńczonym zakazaną przez dzisiejsze przepisy bezpieczeństwa gwiazdą. Lata 70. w niemieckiej motoryzacji doskonale ukazuje prezencja Beczki, trójbryłowej limuzyny z wyraźnie zaakcentowaną długą maską i bagażnikiem. Jak przystało na czasy prawdziwych, aluminiowych czy metalowych dodatków niezastępowanych plastikowymi imitacjami, wokół nadwozia jak i na zderzakach znajdziemy prawdziwe chromowane wstawki. Niestety, tylko na perfekcyjnie zachowanych, lub odbudowanych egzemplarzach są one powodem do dumy właściciela.

Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!

Wybrane dla Ciebie
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne