Mercedes-Benz CL65 AMG | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12159/mercedes-cl65amg-01.jpeg',550,413) ) |
| --- | W roku czterdziestolecia wyczynowej serii AMG przygotowano model: CL65 AMG. Auto napędzać będzie ponad sześćsetkonny silnik, który pozwala w czasie 13,3 s osiągać prędkość… 200 km/h.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12159/mercedes-cl65amg-04.jpeg',550,413) ) |
| --- | Motor montowany w Mercedesie CL65 AMG, to ta sama jednostka, która jest znana (niestety tylko nielicznym) z serii AMG Klas S i SL. Sześciolitrowy, dwunastocylindrowy motor o podwójnym doładowaniu osiąga moc maksymalną 450 kW/612 KM. Maksymalny moment obrotowy sięga 1000 Nm. Prędkość 100 km/h uzyskujemy w zaledwie 4,4 s po ruszeniu z miejsca. Zważywszy na potworną wręcz moc, jak również fakt, że maksymalny moment obrotowy osiągany jest w zakresie 2000 – 4000 obr/min, zdecydowano się zamontować automatyczną skrzynię o pięciu biegach, choć Mercedes stosuje już przecież siedmiobiegowe automaty. Chyżość idzie w parze z łatwością w okiełznaniu tego niemałego przecież auta: droga hamowania z prędkości 100 km/h do całkowitego zatrzymania mierzy tylko 35,6 metra.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12159/mercedes-cl65amg-06.jpeg',550,413) ) |
| --- | Oczywiście, wyczynowe osiągi, to nie jedyny walor Mercedesa CL65 AMG. Producent z dumą podkreśla, że wyczynowe zawieszenie ogranicza niemal do zera jakiekolwiek wychylenia nadwozia podczas gwałtownego hamowania, przyspieszania, czy skręcania. Auto umożliwiające prawdziwie sportowa jazdę ma jednocześnie pieścić zmysły burżujów, więc wnętrze wyposażono we wszystkie elektroniczne gadżety, o jakich można sobie zamarzyć. Przyprawiający o dreszcze pomruk dwunastocylindrowego silnika – sączący się ze sportowego układu wydechowego dopracowanego jest z wirtuozerią, jakiej nie powstydziłoby się Herbert von Karajan
WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII
Na koniec informacja, która ucieszyć może wszystkich entuzjastów ekskluzywnych aut AMG, którzy z jakichś względów (finansowych lub innych) nie zakupią sobie Mercedesa CL65 AMG. By się cieszyć niezwykłością tego samochodu wcale nie trzeba go kupować, ani nawet nim jeździć. Wystarczy posłuchać przyprawiający o dreszcze pomruk dwunastocylindrowego silnika, sączący się ze sportowego układu wydechowego dopracowanego jest z wirtuozerią, jakiej nie powstydziłoby się Herbert von Karajan