W hiszpańskiej miejscowości Palencia, niedaleko Madrytu ruszyła produkcja najnowszego modelu Renault. Megane trzeciej generacji nie szokuje już stylem, jak poprzednik. Ma większą szansę, by "spodobać się każdemu". Najatrakcyjniej wygląda w wersji coupe. Samochód pojawi się w polskich salonach jeszcze w tym miesiącu.
Wiadomo już oficjalnie, że sprzedaż nowego Megane rozpocznie się dokładnie 28 listopada. Na początek do salonów trafi wersja pięciodrzwiowa. Cena podstawowa to 51.800 zł, za wersję z benzynowym silnikiem 1.6 o mocy 100 KM. W styczniu dołączy do niej Megane Coupe, której cennik otworzy 59 tys. zł. Tyle trzeba zapłacić za najuboższą wersję, również z silnikiem 1.6 tyle, że mocniejszym o 10 KM.
ZOBACZ FILM O NOWYM RENAULT MEGANE
* WIĘCEJ ZDJĘĆ WERSJI COUPE * Francuski koncern pokłada w nowym modelu wielkie nadzieje. Nic dziwnego. Do tej pory to właśnie Megane stanowiło 30 proc. sprzedaży Renault na całym świecie. Z salonów wyjechało ponad 3 miliony egzemplarzy. Najwięcej było wśród nich wersji pięciodrzwiowych. Dlatego właśnie one, jako pierwsze pojawią się w salonach. Wygląd nowej "Meganki" to oczywiście kwestia gustu, ale trzeba przyznać, że wersja coupe przyciąga wzrok. Natomiast pięciodrzwiowy hatchback został w porównaniu do poprzedniego modelu ugrzeczniony. Charakterystyczna, nisko opadająca tylna klapa oraz tylne lampy modelu coupe to nawiązanie do prezentowanego wcześniej Megane Coupe Concept. Niestety, dobrze wyglądający kształt nadwozia wiąże się z ograniczoną ilością miejsca nad głowami pasażerów na tylnych siedzeniach.
Od strony praktycznej nowe Megane wypada całkiem nieźle. Bagażnik wersji pięciodrzwiowej ma pojemność 405 litrów. To o 23 proc. więcej, niż w poprzednim modelu. W coupe miejsca na bagaż nieco mniej - 377 litrów, a dostęp do przestrzeni ładunkowej jest ograniczony wysoko umieszczoną krawędzią.
Wspólna dla wersji 5 i 3-drzwiowej jest cyfrowo-analogowa tablica zegarów. Przed oczami kierowcy znajduje się klasyczny obrotomierz ze wskazówką i skalą oraz cyfrowy prędkościomierz. Na jego tarczy wyświetlane są również informacje o temperaturze silnika i ilości paliwa w zbiorniku. We wnętrzu, w porównaniu do modeli poprzedniej generacji poprawiono nieco jakość tworzyw sztucznych.
* WIĘCEJ ZDJĘĆ WERSJI COUPE * Jako głównych rynkowych konkurentów "Meganki", Renault wymienia samochody Volkswagena - Golfa VI i Scirocco. Francuski koncern liczy, że nowy model bardziej przypadnie do gustu użytkownikom, niż jego druga generacja. Zakłady w Palencii są w stanie wyprodukować 310 tys. sztuk Megane rocznie. Czy będzie zapotrzebowanie na taką ilość aut? Przekonamy się w ciągu najbliższych miesięcy. Więcej szczegółów na temat nowego modelu Renault już wkrótce.
Marek Wieliński