Marcin Prokop chwali się lamborghini z Lego. Uwagę zwraca to, co stoi za nim
Marcin Prokop wrzucił na Instagrama zdjęcie, na którym pokazuje złożony przez siebie model Lamborghini Siana z klocków Lego. Uwagę internautów jednak równie mocno przykuło to, co stoi na drugim i trzecim planie.
Lamborghini Sian z klocków Lego to imponujący model składający się z 3696 elementów. Odwzorowuje on nie tylko wygląd, ale też mechanikę sportowego samochodu. To właśnie taką zabawką dla mniejszych i większych chłopców chwali się Marcin Prokop. Jak napisał pod zdjęciem na Instagramie – model składał z pomocnikiem. We dwóch zajęło im to 8 godzin. Trzeba przyznać, że to całkiem dobry wynik w przypadku tak dużego zestawu Lego.
Jednak wiele osób komentujących zdjęcie Marcina Prokopa zwraca uwagę nie tylko na model 818-konnego włoskiego superauta, ale też na pojazdy, które widać za prezenterem. Fotografia została zrobiona w garażu, co oczywiście nie jest przypadkowe – w końcu chodzi model samochodu. Jednak dzięki temu możemy zobaczyć, czym na co dzień jeździ Prokop, który znany jest ze swojego zamiłowania do dwóch i czterech kółek.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Zaraz za Marcinem Prokopem stoi motocykl BMW K 1300 R. Jest to duży naked z silnikiem o pojemności 1293 cm3, który generuje maksymalną moc 175 KM przy 9250 obr./min i maksymalny moment obrotowy 140 Nm przy 8250 obr./min. Jak widać, nie jest to typowa miejska maszyna. Wyróżnia ją moc, ale też wielkość. Sam Prokop, któremu (delikatnie mówiąc) wzrostu nie brakuje, zapytany w komentarzach o motocykl, tłumaczy, że wybrał go ze względu na rozmiar. Dodatkowym powodem był "bandycki wygląd".
Drugi pojazd widać stojący przed garażem. Jest to Mercedes A124, czyli wersja kabriolet popularnego W124. Jak widać Marcin Prokop lubi niemiecką motoryzację zarówno w przypadku motocykli, jak i samochodów. Trzeba przyznać, że oba pojazdy to świetne maszyny, które posiadają swój wyjątkowy styl.