Trwa ładowanie...
03-06-2014 10:53

Małysz: objechali mnie i mieli rację

Małysz: objechali mnie i mieli racjęŹródło: PAP/Andrzej Grygiel
d1u6y09
d1u6y09

Adam Małysz został zwycięzcą Plebiscytu "Przeglądu Sportowego", TVP i Ministerstwa Sportu i Turystyki na Sportowca Wolnej Polski. W rozmowie ze wspomnianym dziennikiem wybitny skoczek narciarski wspomina wspaniałe czasy ze swojej kariery, a także ujawnia, czemu zawsze na spotkania z oficjelami państwowymi zakłada garnitur.

Adam Małysz został uhonorowany podczas niedzielnej uroczystości na Stadionie Narodowym w Warszawie. Byłemu znakomitemu skoczkowi narciarskiemu nagrodę wręczył prezydent RP Bronisław Komorowski, który patronował plebiscytowi.

Z tej okazji wywiad z "Orłem z Wisły" przeprowadził "Przegląd Sportowy". Polak mówi w nim m.in., że jest zaskoczony zwycięstwem.

- Jestem naprawdę bardzo mile zaskoczony, bo przecież kibice mogli już zapomnieć Małysza albo przynajmniej przytępić pamięć. Najczęściej takie plebiscyty wygrywają aktualni bohaterowie sportowych aren - twierdzi Małysz.

d1u6y09

W rozmowie z "PS" czterokrotny mistrz świata i czterokrotny medalista olimpijski ujawnia także m.in, dlaczego już zawsze na spotkania z premierami i prezydentami ubiera garnitur.

- Po MŚ w Oslo w 2011 roku poszedłem w garniturze na spotkanie z prezydentem Komorowskim. Pan prezydent był w marynarce i na mój widok się uśmiechnął "O, pan Adam dziś taki oficjalny". A to wszystko dlatego, że jakiś czas wcześniej poszliśmy całą kadrą na spotkanie z premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem - przypomniał.

- Wszyscy pojechaliśmy tam w identycznych sweterkach. Ale w końcu jakoś tak wyszło, że koledzy zostali za drzwiami, a do premiera wszedłem tylko ja. I stałem w tym gabinecie, w tym sweterku sam, jak ostatnia sierota. Objechali mnie w gazecie, że tak nie wypada i mieli rację. Od tamtej pory już tylko garnitur - wyjawił Małysz.

"Orzeł z Wisły" zdradził także, na jakich najróżniejszych rzeczach był zmuszony zostawiać swój autograf.

- Np. na lotnisku ludzie na mój widok otwierali paszporty i kazali zostawić podpis na czystej stronie. Mówiłem, żeby nie robili sobie jaj, bo jeszcze mnie za to zamkną - śmieje się po latach Małysz.

d1u6y09
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1u6y09
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj